Investing.com - W piątek amerykańskie kontrakty terminowe wskazują na mieszane otwarcie na Wall Street, podczas gdy Dow wydawał się być na dobrej drodze do odnotowania siódmej z rzędu sesji wzrostowej, podczas gdy sezon publikacji wyników finansowych zbliża się ku końcowi, a inwestorzy wyczekują na dane dotyczące zaufania konsumentów.
Do godziny 12:53, kontrakty terminowe na indeks Dow wskazują na wzrost o 53 pkt. (0,21%), podczas gdy na S&P 500 zyskują 6 pkt. (0,21%), natomiast technologiczny Nasdaq 100 umacnia się o 8 pkt. (0,12%).
Podczas gdy sezon publikacji wyników finansowych zbliża się ku końcowi, dziś w centrum uwagi znajdzie się raport Thomson Reuters (NYSE:TRI).
Nvidia już po wczorajszym zamknięciu poinformowała o swoich wynikach finansowych, które przewyższyły prognozy analityków, wspierane przez silny wzrost w centrach danych i sekcji gier.
Pomimo pozytywnych wyników, akcje tego producenta procesorów graficznych (NASDAQ:NVDA) spadły w piątek o około 2% w notowaniach przedsesyjnych. Podczas gdy jeszcze przed opublikowaniem wyników, w czwartek, akcje spółki odnotowały rekordowo wysoki poziom 260,13 USD.
Pozostając przy sektorze technologicznym, w piątek akcje Symantec (NASDAQ:SYMC) spadły o ponad 20% w notowaniach przedsesyjnych. Sprzedaż i zyski przewyższyły prognozy, ale wytyczne były słabe, a firma zajmująca się bezpieczeństwem w sieci ujawniła wewnętrzne dochodzenie i dobrowolnie skontaktowała się z Komisją Papierów Wartościowych i Giełd. Firma ostrzegła również, że dochodzenie może doprowadzić do aktualizacji wyników finansowych i wytycznych.
Inwestorzy giełdowi będą również śledzić wydarzenia polityczne, gdzie prezydent USA Donald Trump ma jeszcze dziś przedstawić swój długo wyczekiwany plan obniżenia cen leków.
Sektor farmaceutyczny pozostaje zaniepokojony, biorąc pod uwagę wcześniejsze uwagi prezydenta, który stwierdził, że "uchodzi im to na sucho" w nawiązaniu do wysokich cen renomowanych marek.
Trump najwyraźniej zamierza przedstawić strategie, która ma na celu obniżenie cen leków w USA i zmniejszenie kwot, jakie ludzie wydają z własnej kieszeni na leki.
Również w piątek prezydent spotka się w Białym Domu z 10 największymi producentami samochodów, aby przedyskutować standardy wydajności paliwa i zbliżającą się konfrontację z Kalifornią.
W dzisiejszym kalendarzu ekonomicznym w centrum uwagi znajdzie się wstępny odczyt dotyczący zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan, zaplanowany na 14:00.
Wskaźniki cen importowych i eksportowych za kwiecień zostaną opublikowane o godzinie 14:30.
Tymczasem w piątek ceny ropy naftowej wahały się wzrosły niedaleko 3,5-letniego maksimum.
Kontrakty terminowe na amerykańską ropę West Texas Intermediate, zyskują o 0,15% do poziomu 71,47 USD, do godziny 12:55, natomiast notowania kontraktów terminowych na ropę typu Brent, obniżyły się o 0,08% do 77,41 USD.
Uczestnicy rynku wyczekują teraz na cotygodniowy raport Baker Hughes, dotyczący liczby aktywnych platform wiertniczych w USA. Dane z zeszłego tygodnia wykazały, że amerykańscy producenci, zwiększyli liczbę platform wiertniczych o 9, do pułapu 834, najwyższego od marca 2015 roku.
Uczestnicy rynku nadal są zaniepokojeni faktem, że rosnąca produkcja z łupków w USA może zrekompensować podejmowane przez OPEC próby ograniczenia produkcji w celu przywrócenia równowagi na rynku naftowym.
W Europie główne giełdy kontynentu były w większości na minusach, po wzrostowym otwarciu. Inwestorzy wydawali się być niezbyt chętni do kontynuowania zakupów przed weekendem, pomimo ogólnie pozytywnych wyników finansowych. Pomimo piątkowego obniżenia, europejski indeks Stoxx 600 przygotowuje się na odnotowanie siódmego tygodnia wzrostów, najdłuższej takiej serii od ponad trzech lat.
Wcześniej w Azji rynki zakończyły sesję na zielono, podczas gdy apetyt inwestorów na bardziej ryzykowne aktywa umocnił się wobec słabszej inflacji w USA, jak wynikało z raportu opublikowanego dzień wcześniej, co pomogło złagodzić obawy o szybsze podwyżki stóp przez Rezerwę Federalną. Optymistyczne nastroje umocniły się też w związku z oświadczeniem, z którego wynika, że prezydent USA - Trump i lider Korei Północnej - Kim Jong Un, spotkają się w Singapurze 12 czerwca. Japoński indeks Nikkei zakończył dzień wzrostem o 1,2%.
Jedynie akcje chińskie przełamały ogólną tendencję, ponieważ Shanghai Composite zamknął sesję spadkiem o 0,4%. Traderzy nadal pozostają zaniepokojeni utrzymującymi się napięciami handlowymi. Urzędnicy z USA i Chin spotkają się w Waszyngtonie na drugiej rundzie rozmów handlowych, zaplanowanej w przyszłym tygodniu.