(PAP) Ewentualna negatywna decyzja Komisji Europejskiej w sprawie przejęcia kontroli nad Lotosem nie zatrzyma współpracy obydwu firm – poinformował PAP Biznes prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Dodał, że w takim scenariuszu Orlen prawdopodobnie po pewnym czasie ponownie złoży wniosek koncentracyjny do Komisji.
„Zależy nam, żeby do przejęcia kapitałowego nad Grupą Lotos przez PKN Orlen doszło jak najszybciej i z pełną mocą nad tym pracujemy. Ale nawet, jeśli decyzja Komisji Europejskiej byłaby negatywna, to nie zatrzyma to prac nad połączeniem firm. W takim wypadku po pewnym czasie prawdopodobnie ponowimy wniosek koncentracyjny” – powiedział PAP Biznes prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
„Fuzja obydwu firm jest najlepszym sposobem współpracy, przyniesie obu spółkom największe korzyści. Są też alternatywne scenariusze - mamy wspólnego dominującego akcjonariusza i nie wykluczam, że znajdziemy takie rozwiązania, dzięki którym uda się osiągnąć możliwe synergie i wykorzystać potencjał obu firm" – dodał Obajtek.
Orlen zapowiedział, że oficjalny wniosek koncentracyjny złoży w Komisji na początku lipca. Prezes Obajtek na spotkaniu z działaczami NSZZ Solidarność powiedział, że liczy na jego rozpatrzenie w ciągu 5-6 miesięcy. Roboczy dokument w sprawie przejęcia kontroli nad Lotosem Orlen złożył w Komisji w listopadzie zeszłego roku
„Jeśli decyzja KE będzie pozytywna, to deklaruję podpisanie umowy społecznej, w której będą zabezpieczone interesy pracowników Lotosu” – powiedział Obajtek.
„Przez proces połączenia nie przejdziemy suchą stopą, coś będziemy musieli oddać. Mamy analizy potencjalnych korzyści, ale to ile one ostatecznie wyniosą będzie tak naprawdę wiadomo nawet nie po decyzji Komisji, ale dopiero, jak połączona firma zacznie publikować sprawozdania finansowe. Nasze wyliczenia potencjalnych synergii zmieniają się w toku rozmów z Komisją, ale ostateczne warunki połączenia muszą dawać korzyści akcjonariuszom. Inaczej nasz największy akcjonariusz, czyli Skarb Państwa nie wyrazi zgody na przeprowadzenie całej operacji” – ocenił prezes Orlenu.
Tomasz Jóźwik (PAP Biznes)