Warszawa, 17.01.2019 (ISBnews) - Częściowe finansowanie składki na pracowniczych planów kapitałowych (PPK) przez przedsiębiorców nie będzie odczuwalne z punktu widzenia ekonomicznego dla polskich firm, wynika z wypowiedzi wiceministra finansów, zastępcy szefa Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) Piotra Walczaka.
"Kwestia dotycząca stabilności polskich przedsiębiorców, którzy będą uczestniczyli w tych programach leżała nam przede wszystkim na sercu, kiedy tworzyliśmy tą ustawę. Właśnie dlatego konsultacje ze środowiskami gospodarczymi trwały tak długo. W tym zakresie nie widzimy niebezpieczeństwa, bo ustawa wchodzi ewolucyjnie, etapami. Oczywiście, środki będą wypływały, ale cały czas będzie poszerzany katalog beneficjentów wchodzących wraz upływem czasu do PPK. Nie będzie to odczuwalne z punktu widzenia ekonomicznego dla polskich przedsiębiorców" - powiedział Walczak w Sejmie odpowiadając na pytanie posła z Prawa i Sprawiedliwości.
Poseł Aleksander Mrówczyński z Prawa i Sprawiedliwości zadając pytanie wiceministrowi finansów, chciał wiedzieć "czy częściowe finansowanie składki przez przedsiębiorstwa może obniżyć marże, a przy tym również oszczędności firmy. Czy prawdą jest, że za jakiś czas odpływ środków z PPK będzie zbliżony do dopływu. A więc wzrost oszczędności będzie miał miejsce tylko przez stosunkowo krótki czas 10 do 20 lat.
System PPK docelowo obejmie 11,5 mln osób. W ramach systemu, w pierwszej kolejności zostały przewidziane zasilenia obligatoryjne w postaci obowiązkowych składek podstawowych pracodawcy oraz pracownika, które zostały określone jako procent wynagrodzenia pracownika, odpowiednio na poziomie 1,5% dla pracodawcy i 2% dla pracownika. Natomiast składki dodatkowe będą dobrowolne, również finansowane przez pracodawcę - w wysokości do 2,5% wynagrodzenia oraz pracownika - w wysokości do 2% wynagrodzenia.
(ISBnews)