CrypS.pl - Republika Środkowoafrykańska, która w kwietniu bieżącego roku uznała bitcoina za prawny środek płatniczy, stwierdziła, że opóźni uruchomienie notowań narodowego tokena Sango Coin, powołując się na „obecne warunki rynkowe” i „względy marketingowe”.
Plan notowań tokena Sango na nieokreślonych jeszcze giełdach kryptowalut został odłożony na półkę do pierwszego kwartału przyszłego roku. Takie informacje wskazano w oficjalnym kanale komunikacyjnym projektu na platformie Telegram. Opóźniona jest również kolejna runda emisji tokenów.
Zapytany o inicjatywę rządową, która ma pozwolić zagranicznym inwestorom na zakup obywatelstwa za Sango o wartości 60 000 USD, niezidentyfikowany moderator kanału komunikacyjnego powiedział, że „więcej informacji na ten temat pojawi się w przyszłym miesiącu”. Inicjatywa została zablokowana przez sąd najwyższy kraju jako niezgodna z konstytucją.
Rozdarty wojną kraj rozpoczął sprzedaż Sango w lipcu bieżącego roku. Według oficjalnej strony internetowej cyfrowej waluty, władze Republiki Środkowoafrykańskiej zamierzają zebrać z emisji tokenów blisko 1 mld USD w ciągu następnego roku.
Zgodnie z białą księgą projektu, tokeny mają zostać zbudowane w oparciu o blockchain bitcoina i pełnić rolę środka rozliczeniowego za surowce naturalne kraju. Platforma Sango ma odpowiadać także za wiele aspektów funkcjonowania państwa, m.in. rejestr gruntów, czy system do głosowania. Ostatni wpis na profilu projektu na Twitterze (NYSE:TWTR) pochodzi jednak z początku sierpnia i nie wiadomo nic na temat przebiegu prac.
Fatalna sprzedaż tokena Sango
Dotychczas sprzedano Sango za zaledwie 1,66 mln USD, co stanowiło 7,9% celu pierwszego etapu sprzedaży. W drugim etapie osiągnięto jedynie 0,1% planu. Takie informacje podała Agencja Reutera, opierając się na danych z oficjalnej strony internetowej Sango.Republika Środkowoafrykańska, kraj ze słabym dostępem do Internetu i elektryczności, stała się pierwszym afrykańskim państwem, które uczyniło bitcoina prawnym środkiem płatniczym, i drugim na świecie po Salwadorze, który poszedł tą drogą we wrześniu 2021 roku.
Według danych CoinGecko, od czasu szczytu w listopadzie 2021 z rynku kryptowalut wyparowały ponad 2 bln USD. Oprócz kryzysu gospodarczego na inwestorów znacząco wpłynął krach giełdy kryptowalutowej FTX oraz upadek kilku innych firm. Ponadto czynnikami zniechęcającymi do inwestycji w kryptowaluty są rosnące stopy procentowe i obawy przed recesją.