Promocja Cyber Monday: do 60% zniżki InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Złoty w obliczu wojny

Opublikowano 12.04.2018, 13:01
Zaktualizowano 12.04.2018, 13:10
Złoty w obliczu wojny (Centrum Prasowe)
EUR/USD
-
EUR/CHF
-
EUR/PLN
-
CHF/PLN
-

(PAP) Obawy o wojnę, już nie tylko handlową, w teorii powinny zwiększać awersję do ryzyka. Tymczasem złotemu udaje się utrzymać silną pozycję na rynku. Bezpieczna przystań, czyli frank szwajcarski pokazuje natomiast wartości najniższe od pamiętnego czarnego czwartku - mówi Katarzyna Orawczak z Ekantor.pl.

W ostatnim czasie mogliśmy obserwować prawdziwą kumulację czynników, które wśród inwestorów wywoływały skrajne emocje. Mamy koniunkturę gospodarczą, sprzyjającą zacieśnianiu polityki przez banki centralne. Są napięcia handlowe między USA a Chinami, z którymi de facto rynek zdołał się już oswoić.Jest też ryzyko konfrontacji militarnej - a z tym trudno się już oswoić. Pytanie, który z tych czynników wysunie się na prowadzenie w nadchodzącym czasie.

Złoty oazą spokoju?

To co przykuwa uwagę analityków to stabilna postawa polskiej waluty, mimo nasilających się napięć politycznych na skalę międzynarodową. Trzeba zauważyć, że w obliczu piętrzącego się ryzyka związanego początkowo z wojną handlową na linii USA-Chiny, a następnie obawami o militarną interwencję Stanów Zjednoczonych w Syrii i równoczesne pogorszenie stosunków z Rosją - polska waluta zachowywała się nader spokojne. Biorąc pod uwagę brak wyraźnego fundamentu krajowego, można by się było spodziewać, że PLN podążać będzie torem wyznaczonym przez główną parę walutową. W pewnym stopniu tak jest. - Patrząc na korelację pomiędzy poszczególnymi parami walutowymi można zauważyć że ogólna słabość dolara w parze EUR/USD przekłada się na jego spadek względem złotego. W drugą stronę to jednak nie działa. Silniejsza pozycja wspólnej waluty nie znajduje bowiem odzwierciedlenia na wykresie EUR/PLN, gdzie PLN także pozostaje relatywnie silny. Poduszką amortyzującą może więc być pewne poczucie bezpieczeństwa, które daje nam przynależność do Unii, ale również fakt, że na chwilę obecną konflikt przybiera formę słowną. Eskalacja napięcia i reakcja militarna mogłaby wytrącić złotego z obecnej strefy komfortu - zaznacza analityk walutowy Ekantor.pl.

Spadek kursu franka szwajcarskiego

Wzrost kursu EUR/CHF ma wpływ na sytuację helweckiej waluty w parze ze złotym - a jak wiemy notowania franka wywołują duże zainteresowania wśród Polaków. Od momentu uwolnienia przez SBN kursu franka szwajcarskiego w styczniu minęły trzy lata. W tym okresie w Polsce toczyły się boje o to czy pomagać osobom, którym koszty kredytów wzrosły do niebagatelnych kwot, a jeżeli tak to w jaki sposób. W ubiegłym roku sytuacja zaczęła się uspokajać. 2017 rok okazał się okresem umacniania pozycji polskiej waluty na rynku walutowym, także względem franka. Proces ten trwa do dziś. W efekcie kurs CHF/PLN pokazuje dziś 3,52. W międzyczasie pojawiło się kilka czynników, mogących przełożyć się na umocnienie franka, jednak ich działanie było krótkoterminowe. Szukając przyczyn osłabienia CHF można więc wskazać na wzmocnienie pozycji euro, zdjęcie widma rozpadu UE, a także oczekiwania wobec polityki ECB.

W Polsce bez podwyżek przez dwa lata

Również koniunktura w Polsce jest dobra, choć jak się okazuje to nie wystarcza do tego by można było zacząć myśleć o podniesieniu stóp procentowych - o czym jednak rynek wiedział już od dawna. Prezes NBP Adam Glapiński na kolejnych konferencjach odbywających się po posiedzeniu Rady podkreślał brak takiej konieczności w najbliższej perspektywie, a jego ostatnie słowa mogą być traktowane jako przysłowiowa kropka nad “i”. W dodatku nie można wykluczyć, że kolejnym krokiem RPP nie będzie podwyżka, a obniżenie stóp procentowych. Glapiński zauważył bowiem, że na Zachodzie mówi się o szczytowej fazie koniunktury. Następną będzie pogorszenie, co z kolei może skutkować decyzją o luzowaniu polityki. Pytanie więc jest takie czy pomiędzy fazami dojdzie do zacieśnienia polityki? Prezes NBP odpowiada, że nie widzi takiej perspektywy przez najbliższe dwa lata. Glapiński skomentował także silną pozycję złotego na rynku. Zaznaczył, że mocny PLN ma dobre i złe strony, choć te złe nie dały się jakoś szczególnie we znaki gospodarce. Taka postawa RPP powinna ostudzić złotego, jednak trzeba brać pod uwagę, że inwestorzy zdążyli się już przyzwyczaić do “gołębich” wypowiedzi w tej kwestii stąd reakcja PLN była ograniczona.

- Jaka będzie przyszłość złotego w nadchodzącym czasie? W mojej ocenie rynek wciąż ma problem z określeniem, który z elementów układanki jest na chwilę obecną tym najważniejszym. Polityczne obawy - choć niezwykle głośne - to jednak stanowią pewne tło. Podtrzymanie obecnej atmosfery może stabilizować pozycję złotego, jednak nie sądze by pozostał on objętny, gdy dojdzie do zaognienia konfliktu. Do momentu aż nie pojawią się nowe informacje w tej kwestii, uwagę przykuwać mogą banki centralne. Tutaj myślę głównie o ECB. Zwłaszcza po ostatniej wypowiedzi członka Rady Prezesów - Ewalda Nowotnego, który stwierdził, że program QE miałby się zakończyć do końca roku, a to pozwoliłoby na decyzję o podniesieniu stóp - podsumowuje Orawczak z Ekantor.pl.

------

Polska Agencja Prasowa S.A. nie ponosi odpowiedzialności za treści zlecone przekazane do publikacji i oznaczone w serwisie jako "Centrum Prasowe”

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.