(PAP) Miedź na giełdzie metali w Szanghaju zyskuje w środę aż 2 procent w reakcji na oceny, że w tym roku na globalnym rynku miedzi pojawi się deficyt - podają maklerzy.
Metal w Szanghaju jest wyceniany po 47.690 juanów, o 2 proc. wyżej niż poniedziałek, gdy miedź kosztowała najmniej od 20 stycznia.
Analitycy Citigroup oceniają, że globalna podaż miedzi spadnie w tym roku o 200.000 ton, czyli 1 proc., wobec poziomów z 2016 r. Byłby to pierwszy roczny spadek od 2002 roku - czytamy w opublikowanej 28 marca nocie Citi.
Wcześniej bank szacował, że w 2017 roku podaż miedzi wzrośnie o 1 proc.
Citigroup szacuje, że z powodu strajku w kopalni Escondida z rynku ubyło 142.000 ton miedzi.
W Chile zakończył się trwający 44 dni strajk 2,5 tys. górników największej na świecie kopalni miedzi Escondida. Była to najdłuższa taka akcja protestacyjna w sektorze wydobywczym od wielu lat.
Właściciel kopalni, australijski koncern BHP Billiton i strajkująca załoga kopalni doszli do porozumienia. Zgodzono się na zachowanie dotychczasowych kontraktów płacowych dla pracowników kopalni przez najbliższe 18 miesięcy.
Od poniedziałku w Escondida pracują już władze kopalni, a załoga powróci na swoje stanowiska w środę lub w czwartek - czytamy na stronie internetowej związków zawodowych w Escondida.
Analitycy Citigroup szacują, że od początku 2017 r. do chwili obecnej straty w produkcji miedzi, z różnych przyczyn, wynoszą już 385.000 ton.
W całym 2017 r. straty w produkcji miedzi wyniosą 7 proc. ogólnej produkcji miedzi zaplanowanej na cały ten rok - ocenia Citi. (PAP Biznes)