(PAP) Alumetal spodziewa się w drugim półroczu uzyskania 1,5 mln zł z tytułu rekompensat prądowych - poinformowała na spotkaniu z dziennikarzami prezes spółki Agnieszka Drzyżdżyk.
"Z uwagi na nowe rozporządzenie związane z kwestią zamrożenia cen prądu spodziewamy się w drugim półroczu zwrotu kwoty około 1,5 mln zł. Jesteśmy w trakcie procedury" - powiedziała prezes, nie precyzując w którym kwartale to nastąpi.
Producent aluminiowych wtórnych stopów odlewniczych prowadzi obecnie inwestycje w zakładzie w Kętach o wartości 55,6 mln zł.
"Modernizacja Kęt to w dużej mierze odejście od energii elektrycznej, na rzecz gazu. W przyszłym roku zdecydowanie zmniejszymy naszą konsumpcję energii elektrycznej, to jest kierunek w którym idziemy" - powiedziała Drzyżdżyk.
Przemysław Grzybek, członek zarządu dodał, że przed modernizacją zakładu w Kętach zużycie gazu i energii wynosiło po 50 proc. Natomiast po modernizacji zużycie prądu ma spaść do jednej trzeciej. Obecnie udział energii w kosztach wynosi 4 proc.
Inwestycja w zakładzie w Kętach ma zakończyć się w 2020 roku.
Prezes potrzymała wcześniejsze zapowiedzi, że Alumetal w 2019 roku planuje utrzymać sprzedaż w ujęciu ilościowym na ubiegłorocznym poziomie. Sytuacja w przemyśle motoryzacyjnym wywiera jednak istotną presję na marże.
Producent aluminiowych wtórnych stopów odlewniczych dla motoryzacji w 2018 roku zwiększył sprzedaż o 12 proc. do 197,7 tys. ton. Po pierwszym półroczu wolumen sprzedaży sięgnął 104,2 tys. ton.
W pierwszym półroczu przychody Alumetalu spadły o 12 proc. do 774 mln zł. EBITDA zmniejszyła się o 29 proc. do 50 mln zł. Znormalizowany zysk netto spadł o 35 proc. do 33,9 mln zł.
"Kontraktacja trzeciego kwartału odbywała się w momencie wysokiej presji, dlatego zdecydowaliśmy się na raczej mniejsze wolumeny sprzedaży. W ubiegłym roku w trzecim kwartale zafakturowaliśmy powyżej 48 tys. ton. Nie planujemy przebić tego wolumenu w tym roku, to będą raczej mniejsze ilości. Można wnioskować, że marżowość w drugim półroczu nie ulega poprawie i dlatego takie nasze decyzje sprzedażowe, a nie inne" - powiedziała prezes.
Drzyżdżyk przypomniała, że strategia grupy zakłada produkcję 250 tys. ton rocznie w 2022 roku.
"Należy pamiętać, że nie jesteśmy niewolnikiem tej cyfry. Zawsze staramy się dowozić zyski dla naszych akcjonariuszy i jeśli nie byłoby to zasadne pod względem planowanych zysków i rentowności, to rentowność jest zawsze na pierwszym planie" - powiedziała. (PAP Biznes)