15 maja (Reuters) - Poniżej najnowsze informacje dotyczące epidemii koronawirusa na świecie:
SĄSIEDZI OTWIERAJĄ GRANICE
Litwa, Łotwa i Estonia otworzyły o północy swe granice dla obywateli swoich krajów, tworząc pierwszą "bańkę podróżniczą" w Unii Europejskiej.
O możliwości otwarcia granic rozmawiały też Australia i Nowa Zelandia, ale nie ustalono jeszcze daty takiej decyzji. Inne kraje na razie nie zdecydowały się na wznowienie międzynarodowych podróży na większą skalę.
KOLEJKI NA LOTNISKU W JAKARCIE
Obawy o możliwość zachowania zasad dystansowania społecznego podczas międzynarodowych podróży zdają się uzasadnione, patrząc na to, co działo się w czwartek rano na lotnisku w Jakarcie.
Kilka dni po tym, jak rząd udzielił kilku liniom lotniczym warunkową zgodę na uruchomienie połączeń, zdjęcia w mediach społecznościowych pokazywały pasażerów stojących w długich kolejkach i tłum kłębiący się w terminalu.
Operator lotniska Angkasa Pura poinformował w komunikacie, że po południu kolejki były krótsze, a władze lotniska podjęły działania, by zapewnić odpowiednie dystansowanie.
By móc wejść na pokład samolotu, podróżni muszą przedstawić certyfikaty medyczne i oświadczenia od swych pracodawców, czemu muszą podróżować.
MASOWE TESTY W WUHANIE
Mieszkańcy chińskiego Wuhanu, gdzie pod koniec ubiegłego roku po raz pierwszy pojawił się nowy koronawirus, stali w czwartek w kolejkach na deszczu, by poddać się testom na obecność wirusa.
Państwowe media podawały, że od kwietnia przetestowano trzy z 11 milionow mieszkańców miasta, a teraz wysiłki będą skierowane na przebadanie pozostałych, zwłaszcza osób, które wcześniej nie były badane, mieszkańców osiedli, gdzie wcześniej stwierdzano zachorowania, lub gęsto zaludnionych bloków.
Od 1 kwietnia do 13 maja w Wuhanie przeprowadzono 1,79 miliona testów, wynika z obliczeń Reutera na podstawie danych miejskiej komisji zdrowia.
ZMIANA ZACHOWANIA
Niezdejmowanie masek nawet w biurze, poluzowanie dress code'u czy chwila zawahania przed uściśnięciem wyciągniętej dłoni stają się elementami nowej normalności, w czasie gdy pracownicy powracają do biur korporacji finansowych w Hongkongu.
Najbardziej w oczy rzucają się jednak wszechobecne kolejki do wszystkiego - od wind po kawę.
"To miłe móc wrócić do biura, ale przy tak wielu ograniczeniach, nie miałbym teraz nic przeciwko temu, żeby od czasu do czasu pracować z domu" - powiedział mężczyzna z grupy pracowników banków, rezygnując ze stania w kolejce do stolika, by wypić kawę z kolegami.
(Opracowanie: Karishma Singh; Tłumaczyła: Anna Włodarczak-Semczuk)