(PAP) Spadki na giełdach w Azji są argumentem za wzrostem kursu EUR/PLN do poziomu 4,34 - oceniają eksperci. Dodają, że dane o produkcji przemysłowej w Polsce nie wpłyną zarówno na złotego, jak i na krajowe obligacje, które w najbliższym czasie powinny pozostać w konsolidacji.
"Wtorek rozpoczął się od spadków największych indeksów giełdowych w Azji w ślad za wczorajszym niższym zamknięciem w Stanach Zjednoczonych. Z punktu widzenia wyceny złotego jest to jeden z argumentów do kontynuacji przeceny w relacji do euro. Przyznać jednak należy, iż przestrzeń do wzrostu notowań EUR/PLN jest ograniczona poziomem 4,34 tj. maksimum z października i początku listopada. Wpływ dzisiejszych publikacji krajowych na krajowe aktywa powinien być znikomy" - napisali w komentarzu ekonomiści Banku Millennium.
Analitycy Banku Pekao (WA:PEO) uważają natomiast, że osiągnięcie poziomu 4,34 przez kurs EUR/PLN jest kwestią czasu.
"Test oporu na poziomie 4,34/EUR wydaje się być jedynie kwestią czasu. Następnym celem będą wówczas poziomy w okolicy istotnej bariery technicznej 4,40/EUR" - napisali analitycy Banku Pekao.
Zarówno analitycy PKO BP (WA:PKO), jak mBanku nie spodziewają się, by dane o produkcji przemysłowej w Polsce znacząco wpłynęły na złotego.
"We wtorek poznamy dane produkcyjne, po których oczekuje się wyższych odczytów niż we wrześniu, co jednak nadal pozostawać powinno bez wpływu na złotego. EUR/PLN powinien utrzymywać okolice poziomów obecnie notowanych" - napisali analitycy PKO BP.
"Wprawdzie spodziewamy się słabszego odczytu, ale jego wpływ na rynki będzie nieznaczny. Kluczowym czynnikiem będzie awersja do ryzyka, zarówno ta o źródłach krajowych, jak i ta pochodząca z rynków globalnych" - napisali analitycy mBanku.
We wtorek o godz. 10.00 GUS opublikuje dane dotyczące produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej w październiku oraz ceny produkcji.
Ekonomiści szacują, że produkcja przemysłowa w październiku 2018 r. wzrosła o 6,4 proc. rdr, a mdm wzrosła o 8,8 proc. - wynika z konsensusu opracowanego przez PAP Biznes. W ocenie ekonomistów, produkcja budowlano-montażowa wzrosła w ubiegłym miesiącu o 20 proc. rdr.
RYNEK DŁUGU
Mirosław Budzicki, strateg rynku długu PKO BP spodziewa się stabilizacji rentowności krajowych obligacji.
"Początek tygodnia przyniósł spadki rentowności polskich obligacji skarbowych. Krzywa dochodowości przesunęła się o około 3 pb na całej swojej długości, w związku z czym papiery w sektorze 2-letnim notowane są w okolicy 1,60 proc., a w 10-letnim w pobliżu 3,25 proc. Oczekujemy, że zaplanowane na ten tydzień publikacje nie powinny przyczyniać się do wzmożonej zmienności, oczekujemy więc stabilizacji wokół aktualnych poziomów z możliwością do dalszej korekty spadkowej ostatnich wzrostów rentowności" - napisał Budzicki.
Analitycy Banku Pekao również wskazują, że dane o produkcji przemysłowej pozostaną bez wpływu na krajowe SPW.
"Dzisiejsze dane na temat produkcji przemysłowej oraz inflacji PPI nie powinny mieć większego przełożenia na wyceny POLGBs w otoczeniu dominującego wpływu sytuacji globalnej na polskie obligacje" - napisali w komentarzu analitycy Banku Pekao.
wtorek | poniedziałek | poniedziałek | |
9.20 | 16.25 | 9.40 | |
EUR/PLN | 4,3289 | 4,3307 | 4,3153 |
USD/PLN | 3,7742 | 3,7806 | 3,7792 |
CHF/PLN | 3,8072 | 3,8057 | 3,7819 |
EUR/USD | 1,147 | 1,1455 | 1,1419 |
DS1020 | 1,57 | 1,58 | 1,63 |
DS1023 | 2,46 | 2,47 | 2,5 |
WS0428 | 3,23 | 3,23 | 3,28 |
(PAP Biznes)