DZIEŃ NA FX/FI: EUR/PLN utrzyma się w przedziale 4,27-4,28, dług stabilny

(PAP) Złoty pozostanie w środę stabilny w przedziale 4,27-4,28 za euro - oceniają ekonomiści. Ich zdaniem również sesja na rynku długu powinna przebiegać spokojnie, a rentowność 10-letnich obligacji utrzyma się w okolica 3,30 proc. Inwestorzy oczekują na piątkowe wystąpienia bankierów centralnych.

"Oczekiwanie na piątkowe wystąpienia M. Draghiego i J. Yellen w Jackson Hole sprzyjają stabilizacji notowań na krajowym rynku finansowym, a także na rynkach bazowych. Szczególnie, że kalendarium publikacji danych makroekonomicznych jest ubogie. Dzisiejsza publikacja wstępnych odczytów indeksów PMI dla strefy euro nie powinna istotnie wpłynąć na rynki, chyba, że znacznie będą odbiegać od konsensusu rynkowego, który wskazuje na stabilizację koniunktury w europejskiej gospodarce. W rezultacie oczekujemy stabilizacji notowań kursu EUR/PLN na poziomie 4,27-4,28" - napisano w porannym raporcie Banku Millennium.

W czwartek rozpocznie się konferencja bankierów centralnych w amerykańskim Jackson Hole (Kansas). W centrum uwagi znajdą się zaplanowane na piątek wystąpienia prezesów amerykańskiej Rezerwy Federalnej Janet Yellen (o 16.00) oraz Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghiego (o 21.00).

Również ekonomiści Banku Pekao spodziewają się spokojnej sesji.

"Pozytywne odczyty PMI w strefie euro i lepsze nastroje na światowych rynkach mogą wspierać PLN. Jednocześnie gdyby Mario Draghi zasugerował zbliżające się zmiany w polityce EBC, to potencjał do umocnienia złotego może być ograniczony. Spodziewamy się, że w środę handel EUR-PLN będzie się koncentrował w strefie 4,27-4,28. Rentowność DS0727 powinna pozostać zbliżona do 3,30 proc." - napisano w biuletynie banku.

Opublikowane w środę wstępne sierpniowe odczyty PMI dla przemysłu we Francji i Niemczech (odpowiednio 55,8 pkt. i 59,4 pkt.) oraz wskaźnik dla sektora usług w Niemczech (53,4 pkt.) okazały się wyższe niż miesiąc wcześniej oraz lepsze od konsensusu rynkowego. Negatywnie zaskoczył PMI w usługach we Francji (spadek do 55,5 pkt.).

W komentarzu rynkowym PKO BP (WA:PKO) zwrócono uwagę na sytuację na krótkim końcu krzywej polskich SPW.

"Mimo mocnych danych makroekonomicznych sugerujących, że wzrost gospodarczy w Polsce w 2017 roku może przekroczyć 4,0 proc., inwestorzy chętnie kupują krótkoterminowe obligacje skarbowe. Notowania 2-letnich papierów spadły już nawet poniżej 1,80 proc. Wygląda to jednak na ruch krótkoterminowy wynikający w dużej części z braku podaży i wysokiego popytu na krótkie obligacje, nieco słabszych danych makroekonomicznych za lipiec i zapewnień NBP utrzymania stóp bez zmian do końca 2018 r." - napisano.

"Niemniej jednak trzeba pamiętać, że podaż obligacji od września znowu wzrośnie, a czwartkowe minutes znowu będą zapewne pokazywać rosnący podział opinii wśród członków RPP. Rosnące w siłę +jastrzębie+ w Radzie w którymś momencie doprowadzą do modyfikacji tonu komunikacji z rynkiem" - dodano.

W czwartek o 14.00 NBP opublikuje minutki z lipcowego posiedzenia RPP.

(PAP Biznes)