(PAP) Poniedziałkowy Kurs EUR/PLN pozostał w wąskim przedziale konsolidacji pomiędzy 4,265-4,28. Zdaniem analityków, dopiero przebicie jednego z tych poziomów będzie prognostykiem mocniejszego ruchu. Na rynku długu eksperci liczą natomiast na dalszy spadek rentowności w oczekiwaniu na czwartkowe spotkanie bankierów centralnych w Jackson Hole.
"Złoty umacnia się dzisiaj nieznacznie do euro - ten ruch wciąż można oceniać jako konsolidację po silniejszych wahaniach z ubiegłego tygodnia. Fundamentalnie obecna konsolidacja odzwierciedla dwa przeciwstawne czynniki. Przeciwko głębszym spadkom kursu przemawia wciąż podwyższone ryzyko polityczne w kraju, związane ze sporem na linii Polska–Komisja Europejska. Temat ten może wrócić w najbliższych tygodniach" - powiedział PAP Biznes Wojciech Stępień, analityk Raiffeisen Polbanku.
"Z drugiej strony wsparciem są jednak ostatnie dane makroekonomiczne z polskiej gospodarki, w tym dobre odczyty ze strefy realnej za lipiec, które poznaliśmy w piątek. Dane te sugerują dobrą kondycję gospodarki na początku III kwartału" - dodał.
W ocenie analityka, z technicznego punktu widzenia kurs EUR/PLN tworzy obecnie tzw. formacje klina - od góry ogranicza go poziom 4,28, od dołu wsparciem jest natomiast strefa 4,265-4,27.
"Dzisiaj popołudniu kurs testuje dolne ograniczenie obecnego zakresu wahań, zejście poniżej 4,265 będzie zapowiadało kontynuacje ruchu w kierunku 4,25. Prawdopodobieństwo zejścia kursu w rejon tego wsparcia wzrosłoby gdybyśmy zobaczyli odbicie na rynkach ryzykownych aktywów, gdzie dzisiaj dominują spadki" - ocenił Stępień.
Eksperci z rynku długu spodziewają się dalszego spadku rentowności krajowych obligacji w oczekiwaniu na czwartkowe spotkanie bankierów centralnych w amerykańskim Jackson Hole.
"Lokalne oraz globalne ryzyka polityczne, takie jak spór polskiego rządu z władzami Unii Europejskiej oraz nawarstwienie się konfliktu między USA i Koreą Północną, budowały w ostatnim czasie negatywny klimat wobec krajowych obligacji. Te sprawy jednak z czasem ucichły i pojawili się inwestorzy skłonni kupować obligacje pomimo ryzyk. Efektem jest spadek rentowności polskich 10-latek o 10 pb oraz obniżenie się spreadu do obligacji niemieckich" - powiedział PAP Biznes Mateusz Milewski, diler SPW mBanku.
"Przed nami teraz spotkanie bankierów centralnych w Jackson Hole i wydaje się, że przed tak istotnym wydarzeniem dużą część inwestorów nie będzie chciała mieć w portfelu dużych pozycji na rynku długu. Dodatkowo mamy okres wakacyjny i obroty są niewielkie. Spodziewam się więc, że w kolejnych dniach aktywność może utrzymać się na niskim poziomie, natomiast wydaje się, że ruch wzrostowy na cenach jeszcze się nie skończył i spokój na rynku może sprzyjać dalszym zwyżkom" - dodał.
pon. | pon. | pt. | |
16.30 | 9.45 | 16.20 | |
EUR/PLN | 4,2741 | 4,277 | 4,2814 |
USD/PLN | 3,6233 | 3,6441 | 3,6467 |
CHF/PLN | 3,7669 | 3,7747 | 3,7943 |
EUR/USD | 1,1796 | 1,1737 | 1,174 |
PS0719 | 1,75 | 1,77 | 1,78 |
WS0922 | 2,61 | 2,63 | 2,64 |
DS0727 | 3,30 | 3,31 | 3,31 |
(PAP Biznes)