(PAP) Kurs EUR/PLN w następnym tygodniu może powrócić poniżej 4,30, a USD/PLN może spaść do 3,72 - oceniają eksperci. Dodają, że ceny krajowych SPW mogą rosnąć do końca miesiąca.
"W środę poznamy dane o PMI w strefie euro – spodziewamy się zaskoczenia na plus i spadku obaw o pogorszenie koniunktury w Eurostrefie oraz w kraju. Sugeruje to powrót EUR/PLN poniżej 4,30 i spadek USD/PLN do około 3,72. Wynik wyborów samorządowych raczej nie będzie miał dużego przełożenia na rynek walutowy – uwagę inwestorów bardziej niż sytuacja w kraju skupiają finanse publiczne Włoch, czy Brexit" - powiedział Piotr Popławski, ekonomista ING Banku Śląskiego.
"Informacja o decyzji Trybunału Sprawiedliwości UE nie wpłynęła znacząco na złotego. (...) Dzisiejsze dane z GUS nie mają wpływu na wycenę polskiej waluty, bo pokazują coś, czego my i rynek się spodziewaliśmy, czyli ogólnego wyhamowywania koniunktury w polskiej gospodarce. Te dane nie będą miały żadnego przełożenia na to, co zrobi RPP" - dodał Mateusz Sutowicz, analityk Banku Millennium.
Trybunał Sprawiedliwości UE przychylił się do wniosku KE o zastosowanie środka tymczasowego i zawieszenie stosowania przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym w Polsce - podał TSUE w komunikacie.
GUS podał w piątek, że sprzedaż detaliczna we wrześniu 2018 r. wzrosła o 5,6 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym spadła o 3,4 proc.
We wtorek GUS poda dane o stopie bezrobocia. MRPiPS szacuje, że wskaźnik utrzymał się we wrześniu na poziomie 5,8 proc.
Zdaniem Konrada Białasa, głównego ekonomisty TMS Brokers ten odczyt będzie neutralny dla złotego.
"Przy pogorszeniu rynkowego sentymentu EUR/PLN będzie zmierzał pod 4,32" - napisał w tygodniowym raporcie Białas.
RYNEK DŁUGU
"Wydaje się, że jest wystarczająco dużo argumentów, by wzrost cen na rynku utrzymywał się do końca miesiąca, o ile nie przeszkodzą nam wydarzenia na rynkach globalnych" - napisał w raporcie Tomasz Pawluć, zarządzający Union Investment TFI.
"W najbliższych tygodniach polskie obligacje powinny więc zachowywać się dobrze (zarówno na papierach stało- i zmiennokuponowych), co jest również dobrym prognostykiem dla funduszy pieniężnych. Niezmiennie wsparciem jest niska podaż na rynku pierwotnym, duże odkupy zapadających papierów oraz opinie płynące z RPP" - dodał.
Jego zdaniem polskie papiery podlegają mniejszym wahaniom niż najbezpieczniejsze aktywa w tej klasie, choćby amerykańskie obligacje czy niemieckie bundy.
Mateusz Sutowicz z Bank Millennium zwraca uwagę na rozbieżność kierunku wahań cen między polskimi obligacjami a papierami z rynków bazowych.
"Od dwóch tygodni byliśmy dosyć dobrze skorelowani z zachowaniem rynków bazowych. To co dzisiaj jest charakterystyczne to rozkorelowanie. Jeżeli dochodzi do takiej sytuacji, to powodem mogą być wydarzenia krajowe. Informacja o decyzji Trybunału Sprawiedliwości UE oraz dzisiejsze dane z GUS wpisywałyby się w ten trend" - powiedział analityk.
piątek | piątek | czwartek | |
16.10 | 9.30 | 16.00 | |
EUR/PLN | 4,296 | 4,3051 | 4,2993 |
USD/PLN | 3,7394 | 3,7647 | 3,7413 |
CHF/PLN | 3,7541 | 3,7747 | 3,7566 |
EUR/USD | 1,1489 | 1,1435 | 1,1491 |
DS1020 | 1,56 | 1,56 | 1,55 |
DS1023 | 2,53 | 2,50 | 2,50 |
WS0428 | 3,26 | 3,19 | 3,20 |
(PAP Biznes)