PRAGA, 6 marca (Reuters) - W piątek indeksy giełd w Europie Środkowej zniżkowały nawet o 4%, a waluty regionu słabły, wytracając większość zwyżek z wcześniejszej części tygodnia, gdyż rynki na całym świecie znalazły się pod presją obaw przed koronawirusem.
Wcześniej aktywa w regionie wspierała obniżka stóp procentowych Fed o 50 punktów bazowych. Dalszy wzrost przypadków choroby w Europie i USA i związane z nim obawy przed recesją pociągnął jednak w dół środkowoeuropejskie aktywa.
O pierwszych potwierdzonych przypadkach koronawirusa poinformowały Serbia i Słowacja, a premier Czech Andrej Babis zaapelował, by Czesi nie wyjeżdżali do Włoch, gdzie jest największe ognisko choroby w Europie.
Włochy podjęły w tym tygodniu decyzję o zamknięciu wszystkich szkół i uniwersytetów na dwa tygodnie, a Kalifornia ogłosiła stan wyjątkowy, by ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa, którym zakażone jest ponad 98.000 ludzi na świecie. Liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła 3.300.
"Do regionu Europy Środkowo-Wschodniej powróciła awersja do ryzyka" - powiedział jeden z praskich dealerów.
Złoty EURPLN= słabł o 0,2% do 4,307 za euro. Forint EURHUF= pozostawał powyżej historycznych minimów, ale tracił 0,3% do 337,25 za euro. Najsilniej - o 0,5% do 25,48 za euro - osłabiała się korona czeska EURCZK= .
Jeszcze silniej zniżkowały rynki akcji - giełda w Budapeszcie .BUX traciła ponad 4%, a w Warszawie .WIG20 przeszło 3%. Rynek w Pradze .PX zniżkował o 2,25%.
Węgierski OTP Bank OTPB.BU , który w ostatnim czasie radził sobie lepiej niż inne banki, tracił 6%, mimo że w piątek poinformował o rekordowym zysku w 2019 roku.
Nieoczekiwana obniżka stóp przez Fed w tym tygodniu i podobne decyzje kolejnych banków centralnych na świecie sprawiły, że inwestorzy zaczęli zastanawiać się, czy banki w regionie nie pójdą w ich ślady mimo przyspieszającej inflacji.
ING podał w piątek, że nie widzi ryzyka, by banki w regionie w najbliższym czasie "dołączyły do chóru" luzujących i że jakiekolwiek ruchy nastąpią raczej później niż wcześniej.
Analitycy ocenili też, że ostatnie wydarzenia zmniejszyły presję na Bank Węgier, by zaostrzył swoją politykę, mimo że inflacja na Węgrzech jest najwyższa w regionie. (Autorzy: Jason Hovet; Marton Dunai i Anita Komuves; Tłumaczyła: Anna Włodarczak-Semczuk)