Anita Komuves
BUDAPESZT, 5 marca (Reuters) - W czwartek waluty krajów Europy Środkowej były stabilne, a indeksy giełdowe poruszały się w ograniczonych zakresach wahań, gdyż inwestorzy próbowali oszacować skutki gospodarcze epidemii koronawirusa i działań podejmowanych przez banki centralne.
Węgry poinformowały w środę wieczorem o pierwszych dwóch przypadkach koronawirusa, co oznacza, że choroba jest już obecna w całej Europie Środkowej, a analitycy szacują potencjalne skutki dla łańcucha dostaw czy turystyki.
We wtorek amerykańska Rezerwa Federalna niespodziewanie obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych, co pomogło ustabilizować rynki w regionie. Koszt kredytu obniżyły też w tym tygodniu banku centralne Australii i Kanady.
"Rynki wyceniają dalsze obniżki stóp w USA, co dałoby dodatkowe wsparcie aktywom Europy Środkowo-Wschodniej i bardziej ryzykownym walutom" - napisali w raporcie analitycy Raiffeisen banku.
"Europejski Bank Centralny także może poluzować swoją politykę, co zmniejszyłoby presję na lokalne banki centralne, mimo utrzymującej się presji inflacyjnej" - dodali.
Główny indeks giełdy w Pradze .PX rósł o 0,8%, a rynki w Budapeszcie .BUX , Warszawie .WIG20 i Bukareszcie .BETI pozostawały w wąskich przedziałach wahań.
Niektóre z banków centralnych w regionie sygnalizowały w tym tygodniu, że bacznie śledzą rozwój sytuacji związanej z koronawirusem, ale na razie nie widzą powodów do zmiany swej polityki.
W środę koszt kredytu na niezmienionym poziomie utrzymała Rada Polityki Pieniężnej (RPP), a prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP), Adam Glapiński, powiedział, że mogą one nadal pozostać bez zmian. stóp Fed w nadzwyczajnym trybie w obliczu koronawirusa całkowicie zniwelowała wszelką presję na RPP, by miała jastrzębio zareagować na przyspieszenie inflacji powyżej celu" - napisał w raporcie Tatha Ghose z Commerzbanku.
"Wczorajsze sygnały z RPP dają nam wskazówki, jak banki Europy Środkowej jako grupa mogą się zachować w kolejnych tygodniach: cała uwaga skierowana będzie na to, co banki centralne mogą zrobić, by złagodzić politykę pieniężną i przeciwdziałać potencjalnym skutkom wirusa" - dodał Ghose.
Złoty EURPLN= lekko się umacniał po środowej decyzji RPP, a w czwartek pozostawał stabilny w pobliżu 4,2986 za euro.
Wiceprezes Banku Czech Marek Mora był w środę cytowany po raz drugi w wywiadzie prasowym, gdy mówił, że spodziewa się w tym roku stabilizacji stóp po niespodziewanej podwyżce w lutym. W wywiadzie dla tygodnika Ekonom dodał jednak, że koronawirus jest poważnym źródłem niepewności.
(Współpraca: Jason Hovet; Tłumaczyła: Anna Włodarczak-Semczuk)