Anita Komuves
BUDAPESZT, 24 sierpnia (Reuters) - W poniedziałek kursy większości walut krajów Europy Środkowej nie ulegały większym zmianom. Zniżkował forint w oczekiwaniu na wtorkowe posiedzenie Narodowego Banku Węgier.
Węgierska waluta zaczęła słabnąć w ubiegłym tygodniu i wyłamała się z przedziału 344-348 za euro, w którym pozostawała od kilku tygodni. W poniedziałek słabła EUR/HUF o 0,3% do 351,73 za euro.
"To normalne, poziomy w okolicach 345 za euro i poniżej były zbyt mocne w sytuacji, gdy polityka pieniężna jest dość łagodna i nic nie wskazuje, by miało się to zmienić" - powiedział jeden z budapeszteńskich dealerów. "Dodatkowo realne stopy procentowe na Węgrzech są niskie, a inflacja stanowi problem" - dodał.
Inflacja na Węgrzech przyspieszyła w lipcu do 3,8%, znacznie silniej niż prognozowano.
Presję na kurs forinta wywiera także silniejszy od oczekiwań spadek Produktu Krajowego Brutto (PKB) Węgier w drugim kwartale - o 13,6%, mówili w ubiegłym tygodniu analitycy.
Ekonomiści ankietowani przez Reutera oczekują, że Bank Węgier nie zmieni we wtorek stóp procentowych. Część z nich nie wyklucza jednak kolejnej obniżki w dalszej części roku.
W reakcji na rozczarowujące dane napływające z węgierskiej gospodarki premier Wiktor Orban zapowiedział w piątek, że do połowy września jego rząd przygotuje dwuletni plan odbudowy gospodarki.
Korona czeska EUR/CZK pozostawała bez większych zmian, słabnąc o 0,09% do 26,110 za euro, podczas gdy złoty EUR/PLN zyskiwał 0,17% do 4,4030 za euro. Rumuńska leja EUR/ RON była stabilna.
Inne aktywa krajów regionu zwyżkowały w ślad za swoimi zachodnioeuropejskimi odpowiednikami, wspierane przez optymizm wywołany rejestracją w USA leku dla chorych na COVID-19.
Główny indeks warszawskiej giełdy .WIG20 rósł o 0,47%, a parkiet w Bukareszcie .BETI o 0,45%. Praska giełda .PX zyskiwała 0,23%, natomiast indeks blue-chipów w Budapeszcie .BUX spadał o 0,26%.