W piątek indeksy giełd krajów Europy Środkowej spadały, gdyż utrzymujący się w tym tygodniu apetyt na ryzyko nieco zmalał, co wstrzymało osłabienie dolara i ostatnie zwyżki na światowych rynkach akcji.
Giełdy regionu zniżkowały w ślad za swoimi odpowiednikami na Zachodzie w reakcji na dane wskazujące na mocne wyhamowanie aktywności gospodarczej w styczniu w związku z dalszym zaostrzeniem restrykcji związanych z pandemią. zachowywali też ostrożność również w związku z komunikatem po czwartkowym posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego (ECB), który odebrano jako bardziej jastrzębi, niż oczekiwano.
Giełda w Pradze .PX zniżkowała o 1,17%, kontynuując silne spadki z czwartku. Liderem zniżek był jednak rynek w Budapeszcie .BUX , który tracił 1,31%. Warszawski WIG20 .WIG20 zniżkował o 0,55%, a rynek w Bukareszcie .BETI o 0,41%.
Dolar ustabilizował się w piątek po trzech dniach zniżek, a waluty postrzegane jako bardziej ryzykowne słabły.
W efekcie lekko traciły też waluty krajów Europy Środkowej, z wyjątkiem forinta EUR/HUF, który zyskiwał 0,08% do 356,70 za euro. Waluta zdołała wybić się z przedziału 359-362 za euro, w którym pozostawała w ostatnich tygodniach.
"Osłabienie dolara dało impuls do umocnienia forinta" - powiedział jeden z budapeszteńskich dealerów.
"Rynek jest ostatnio dobrze nastawiony do forinta za sprawą relatywnie wysokich stóp procentowych, optymistycznych danych o zakażeniach i pozytywnych komunikatów z banku centralnego" - dodał.
W przyszły wtorek Bank Węgier prawdopodobnie nie zmieni głównej stopy procentowej po tym, jak wiceprezes banku ostrzegł, że w obliczu pandemii wciąż uzasadniona jest ostrożna polityka monetarna, wynika z opublikowanej w czwartek ankiety Reutera. korona EURCZK= słabła tymczasem o 0,1% do 26,106 za euro, a leja i złoty EUR/PLN pozostawały stabilne.
(Współpraca: Alan Charlish i Jason Hovet; Tłumaczyła: Anna Włodarczak-Semczuk)
Anita Komuves
BUDAPESZT, 22 stycznia (Reuters)