(PAP) Wychodzenie z deflacji może się okazać dłuższe niż dotychczas oczekiwano, a dynamika cen może stać się dodatnia na przełomie roku - oceniła w czwartek Elżbieta Chojna-Duch z RPP. Jej zdaniem podstawowe wskaźniki makroekonomiczne budżetu na 2016 r. prawdopodobnie będą musiały być zrewidowane.
"Deflacja będzie ustępowała" - powiedziała w czwartek dziennikarzom Chojna-Duch, dodając, że ścieżka wychodzenia z deflacji może być wolniejsza, niż wcześniej oczekiwano.
"Na przełomie roku odczyt CPI powinien być pozytywny" - oceniła członkini RPP. Dodała, iż ryzyka są związane z kwestią podwyżek stóp procentowych w USA.
"Rada podtrzymuje swoje wcześniejsze stanowisko, że nie widzi wystarczających podstaw, aby zaostrzać bądź luzować politykę pieniężną" - powiedziała Chojna-Duch.
Centralna ścieżka lipcowej projekcji NBP wskazuje, że wzrost PKB spowolni z 3,6 proc. w 2015 r. do 3,4 proc. w 2016 r.
"Może okazać się, że założenie wzrostu na ten rok na poziomie 3,6 może się okazać optymistyczne" - powiedziała w czwartek Chojna-Duch.
"Jeśli chodzi o przyszły rok, wzrost PKB będzie zależał od decyzji przyszłego rządu, jego polityki gospodarczej i fiskalnej" - dodała.
Rząd we wrześniu przyjął projekt ustawy budżetowej na 2016 rok z założeniem wzrostu PKB na poziomie 3,8 proc. i średnioroczną inflacją na poziomie 1,7 proc.
"Budżet na 2016 r. prawdopodobnie będzie musiał być zrewidowany, jeśli chodzi o podstawowe wskaźniki makroekonomiczne" - oceniła Chojna-Duch.