(PAP) Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli osłabienie się kursu złotego w 2014 r. zapewniło utrzymanie opłacalności polskiej sprzedaży zagranicznej rozliczanej w euro i dolarze amerykańskim, a tym samym kursy złotego względem tych walut nie stanowiły bariery dla wzrostu eksportu.
"Jednak w 2014 r. wzrost polskiego eksportu zagranicznego był istotnie niższy niż importu z powodu ograniczonego popytu zewnętrznego ze strony krajów Europy Środkowo-Wschodniej, w tym szczególnie z Rosji na towary rolno-spożywcze. W efekcie wkład eksportu netto do PKB w 2014 r. był ujemny (-1,2 proc.)" - napisano w analizie Najwyższej Izby Kontroli dotyczącej wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej w 2014 r.
"Wyższe stopy procentowe NBP w stosunku do zagranicy utrzymywały różnicę stóp między WIBOR 3M i EURIBOR 3M, który w grudniu 2014 r. zmniejszył się do 2 proc. Nie wpłynęło to na ograniczenie napływu kapitału zagranicznego do Polski, stwarzając presję na aprecjację złotego. W efekcie oddziaływało to na obniżenie poziomu cen i stwarzało presję deflacyjną" - dodano.
"Wprawdzie o przepływie kapitału decyduje szereg różnych czynników, jednak z analiz NBP w zakresie wpływu zmian stóp procentowych na kurs walutowy wynika, że podwyższenie stóp o 1 punkt procentowy powoduje aprecjację nominalnego efektywnego kursu złotego o około 2,5 proc. po 2-3 kwartałach, a więc sprzyja aprecjacji złotego" - zaznaczono w raporcie NIK.
W raporcie NIK wskazano, że w 2014 r. kontynuowana była polityka płynnego kursu walutowego, zapewniającego elastyczne dostosowanie zmiennych tendencji na rynkach międzynarodowych.
"NBP zastrzegł w Założeniach możliwość interwencji walutowych. W 2014 r. z możliwości tej jednak nie skorzystał. Kurs średni euro na 31 grudnia 2014 r. wyniósł 4,2623 zł i był wyższy od kursu na koniec 2013 r. o 0,1151 zł, tj. o 2,8 proc. Kurs dolara amerykańskiego na koniec 31 grudnia 2014 r. wyniósł 3,5072 zł i był wyższy o 0,4952 zł, tj. o 16,4 proc. niż przed rokiem" - napisano w raporcie NIK.
NIK wskazuje, że dominującą rolę, wśród czynników globalnych kształtujących wartość złotego odgrywały polityka pieniężna Banku Rezerwy Federalnej (FED) i Europejskiego Banku Centralnego (EBC) oraz perspektywy gospodarcze USA i strefy euro.
"W kierunku aprecjacji złotego do IV kwartału 2014 r. oddziaływały oddalające się perspektywy podwyżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych oraz proces łagodzenia polityki pieniężnej EBC, co niwelowało negatywny wpływ oczekiwań na łagodzenie polityki pieniężnej w Polsce" - napisano.
"W grudniu 2014 r. złoty wyraźnie się osłabił wobec dolara amerykańskiego w związku silną przeceną euro względem tej waluty. Na łączne osłabienie złotego wobec euro w 2014 r. istotny wpływ miał kryzys rosyjsko-ukraiński oraz zapowiedziane przez FED, w połowie grudnia 2014 r., zakończenie cyklu łagodnej polityki monetarnej skutkujące zamykaniem pozycji inwestycyjnych przez inwestorów w końcu roku" - dodano.