Promocja Cyber Monday: do 60% zniżki InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

PSPA apeluje o odrębną taryfę dla stacji ładowania samochodów elektrycznych

Opublikowano 08.01.2019, 12:24
© Reuters.

Warszawa, 08.01.2019 (ISBnews) - Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) zwróciło się z apelem do Ministerstwa Energii o wprowadzenie odrębnej taryfy dystrybucyjnej dla stacji ładowania, np. taryfy E, która pozwoliłaby na ponoszenie kosztów usług dystrybucyjnych przy świadczeniu usług ładowania na poziomie równym kosztom wynikającym z taryfy dla gospodarstw domowych, podała organizacja.

"Dzięki temu, stworzona zostanie możliwość oferowania usług ładowania samochodów elektrycznych po kosztach, które nie będą kilkukrotnie wyższe, niż w przypadku ładowania pojazdu w domu, jak to ma miejsce obecnie. Propozycja wprowadzenia nowej taryfy bez opłaty stałej za moc zamówioną umożliwi szybki rozwój sieci stacji ładowania samochodów elektrycznych, oferowanie usług w cenie zbliżonej do kosztu ponoszonego w taryfie G, a w efekcie szybki rozwój elektromobilności" – czytamy w komunikacie.

"Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych, która weszła w życie 22 lutego 2018 r., stanowi pozytywny impuls dla rozwoju rynku pojazdów zeroemisyjnych, jednak konieczne jest wprowadzenie kolejnych zamian do polskiego porządku prawnego. W przeciwnym razie wzrost zainteresowania nabywców samochodami elektrycznymi będzie utrzymywał się na niskim poziomie. Rozbudowana infrastruktura jest w tym zakresie po prostu niezbędna" - skomentował dyrektor zarządzający PSPA Maciej Mazur, cytowany w komunikacie.

Analizy prowadzone przez PSPA i zrzeszone w organizacji przedsiębiorstwa wskazują, że system kalkulacji i stosowania taryf dystrybucyjnych stanowi dzisiaj istotną barierę dla rozwoju elektromobilności w kraju. Obowiązujące przepisy powodują bardzo wysokie koszty funkcjonowania stacji ładowania, co ma szczególne znaczenie w początkowej fazie rozwoju rynku. Organizacja zwraca uwagę, że z perspektywy operatorów infrastruktury usług ładowania, rentowność i zdolność do inwestowania zależy od prorozwojowych warunków zakupu usługi dystrybucji energii elektrycznej, natomiast tempo rozwoju elektromobilności zależy od synergii między dynamiką liczby samochodów elektrycznych i dostępem do infrastruktury ładowania. Na tym etapie rozwoju rynku, kiedy liczba pojazdów elektrycznych jest niewielka, obydwa obszary potrzebują pozytywnych impulsów ze strony państwa i stworzenia preferencyjnych warunków, które umożliwią późniejsze urynkowienie sektora.

"Polska elektromobilność potrzebuje nowych rozwiązań w energetyce, uwzględniających wczesny etap rozwoju tego młodego sektora. Dotyczyć to powinno przede wszystkim taryf dystrybucyjnych dostosowanych do specyfiki ładowania samochodu elektrycznego" - dodał dyrektor zarządzający.

Problem dotyczy przede wszystkim stacji ładowania prądem stałym (DC) o mocy powyżej 40 kW, dla których obowiązuje taryfa C21, która przewiduje około trzykrotnie wyższe jednostkowe opłaty za moc umowną niż w przypadku taryfy C11 (obowiązującej dla mocy umownej do 40 kW włącznie). Kwestia ta odnosi się także do stacji ładujących prądem przemiennym (AC). Bardzo częstym rozwiązaniem, w celu optymalizacji kosztów inwestycji, jest instalowanie stacji AC pozwalających na równoległe ładowanie dwóch pojazdów mocą 22 kW (łączna moc stacji wynosi wówczas 44 kW), co skutkuje objęciem ich taryfą C21. Opłaty stałe uzależnione od mocy nie są natomiast stosowane w przypadku taryfy G, z której korzystają gospodarstwa domowe, które również pozyskują energię do ładowania pojazdów, wskazano w materiale.

"Transformacja niskoemisyjna energetyki wymaga przesunięcia ciężaru opłat dystrybucyjnych ze składników stałych na składniki zmienne, żeby prawidłowo przenosić bodźce cenowe z rynku hurtowego na rynek detaliczny. Dlatego taka konstrukcja taryf jak w grupie G (brak opłat stałych dystrybucyjnych) powinna być stosowana jak najszerzej" - powiedział dr Jan Rączka, prezes firmy analitycznej Alternator, także cytowany w komunikacie.

Obecne regulacje powodują, że koszt energii i usługi dystrybucyjnej dla stacji DC (bez uwzględnienia kosztów urządzeń i ich utrzymania, obsługi klienta, fakturowania itp.), wynosić może ponad 3,5 zł za 1 kWh, co skutkuje to istotnie wyższym kosztem podróżowania samochodem elektrycznym niż pojazdem z silnikiem Diesla (w przeliczeniu ok. 13 litrów na 100 km), i to bez uwzględnienia innych kosztów związanych z funkcjonowaniem stacji ładowania, które muszą zostać wkalkulowane w koszty usługi.

"Obowiązujące taryfy wykluczają możliwość zaoferowania ładowania pojazdu elektrycznego w przystępnej cenie osobom, które nie mieszkają we własnym domu, tylko np. bloku. Przy obecnych kosztach usług dystrybucyjnych, a w szczególności wysokich opłatach stałych, nie ma nawet teoretycznej szansy zaproponowania takim osobom usługi ładowania EV w cenie konkurencyjnej do kosztów eksploatacji pojazdu spalinowego, np. na publicznym parkingu czy w miejscu pracy" - wskazał Mazur.

(ISBnews)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.