WARSZAWA, 6 lipca (Reuters) - Kraje Unii Europejskiej powinny otrzymywać środki z unijnego budżetu i funduszu odbudowy tylko pod warunkiem sprawnego działania sądów i zabezpieczeń przed korupcją, powiedziała w poniedziałek wysoka przedstawicielka UE.
W przyszłym tygodniu przedstawiciele 27 krajów UE spotkają się w Brukseli, by rozmawiać o blisko dwóch bilionach euro budżetu na lata 2021-27 i dodatkowych funduszy wspierających wyjście z kryzysu wywołanego epidemią.
Jednym z głównych punktów spornych jest to, czy utrzymanie unijnych środków powinno być uzależnione od spełnienia określonych wymogów, czy to w zakresie standardów demokratycznych, czy reform gospodarczych.
"Rządy prawa powinny być warunkiem otrzymania środków z Unii Europejskiej" - powiedziała wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova przed rozmowami z ministrami sprawiedliwości państw UE.
Wymieniła "sprawny system sądownictwa" i silne mechanizmy przeciwdziałania korupcji jako jedne z wymogów.
Może to być ostrzeżenie dla Polski i Węgier, które toczą z Brukselą spory o reformy sądownictwa, oraz dla Rumunii i Bułgarii, które nadal walczą z korupcją.
"Nie chciałbym, byśmy musieli wstrzymywać pieniądze, ale potrzebujemy w naszym porządku prawnym jakiejś gwarancji, że jeśli sprawy idą naprawdę źle w jakimś państwie członkowskim, to środki podatników nie mogą być wypłacane" - dodała Jourova.
Zgodnie z najnowszą propozycją Komisja Europejska mogłaby wydawać rekomendacje, jak rozwiązać jakikolwiek problem z rządami prawa w danym państwie członkowskim. Taki plan musiałaby poprzeć większość państw UE.
Kraje są jednak mocno podzielone w jego ocenach: Niemcy, Francja, Szwecja i Holandia chcą twardych zabezpieczeń, w sytuacji gdy Polska i Węgry są oskarżane o zamach na wolność sądów czy mediów.