Od stycznia płaca minimalna w Polsce pójdzie w górę, a 2024 rok będzie kolejnym, w którym dojdzie do podwójnego wzrostu najniższego wynagrodzenia. Już za kilka dni po raz pierwszy w historii przekroczy próg 4000 PLN brutto. Skala wzrostu płacy minimalnej w Polsce to jednak nic przy wzroście wynagrodzenia w Turcji.
Na skróty:
- Płaca minimalna w Turcji od stycznia wzrośnie o 49 proc. w porównaniu do obecnego poziomu oraz o 100 proc. wobec kwoty z początku 2023 roku
- Tym razem nie będzie jednak podwyżki minimalnego wynagrodzenia w środku roku
- Realna dynamika wzrostu płacy minimalnej jest jednak dużo niższa ze względu na słabość liry tureckiej
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej FXMAG
Płaca minimalna mocno w górę
17 002 liry, czyli nieco ponad 577 USD (ok. 2250 złotych)najniższe wynagrodzenie wzrośnie aż o 49 proc.wzrost najniższego wynagrodzenia od 1 stycznia 2024 roku będzie dwukrotnyPodawane przez tureckie ministerstwo pracy wartości są kwotami netto, czyli już po opodatkowaniu.
W Turcji ponad 30 proc. zatrudnionych otrzymuje wynagrodzenie minimalne. Ministerstwo Pracy zapowiedziało jednak, że obowiązująca od stycznia 2024 roku nowa kwota najniższego wynagrodzenia będzie obowiązywać przez cały przyszły rok i nie będą prowadzone jakiekolwiek negocjacje ze związkami zawodowymi na temat śródrocznych podwyżek, do której doszło m.in. w tym roku.
O ile skala wzrostu płacy minimalnej w Turcji na poziomie 100 proc. w ujęciu rocznym i 49 proc. w porównaniu do obecnej wartości może wydawać się zaskakująca z naszej perspektywy, o tyle należy rozpatrywać ją w kontekście uciążliwej hiperinflacji i postępującego osłabienia liry tureckiej, które uderzają w gospodarstwa domowe.
W listopadzie wskaźnik CPI publikowany przez Turecki Urząd Statystyczny wyniósł niemal 62 proc. w skali roku, rosnąc z poziomu 61,3 proc. rdr w październiku. Tym samym roczna dynamika cen w ubiegłym miesiącu okazała się najwyższa w całym 2023 roku, choć w 2022 roku wskaźnik CPI przekraczał poziom 80 proc. w ujęciu rocznym (w okresie od sierpnia do listopada).
Wysoka inflacja w Turcji nie odpuszcza, mimo siódmej z rzędu podwyżki stóp procentowych w grudniu i definitywnego odrzucenia „erdoganomiki”, czyli irracjonalnej polityki obniżania stóp procentowych w walce z rosnącą dynamiką cen. Na grudniowym posiedzeniu Komitetu Polityki Monetarnej stopa procentowa w Turcji wzrosła do 42,5 proc. (z 40 proc. w listopadzie), podczas gdy jeszcze w maju wynosiła ona zaledwie 8,5 proc.
Zobacz także: Gospodarka Niemiec - koniec marzeń o odbiciu? Najnowsze dane i reakcja kursu euro (EUR)
O skali deprecjacji tureckiej waluty świadczy fakt, że w ciągu roku dolar umocnił się o ponad 10 proc. w stosunku do liry i to mimo tego, że USD w ostatnich tygodniach znacząco osłabił się stosunku m.in. do euro.
Kurs USD/TRY 1 stycznia 2023 roku wynosił 18,69, natomiast pod koniec roku za jednego dolara trzeba zapłacić już 29,45 liry tureckiej.
To zaś oznacza, że podwyżka płacy minimalnej w Turcji w przeliczeniu na USD nie jest już tak imponująca - na początku roku płaca minimalna wynosiła ok. 455,10 USD, zaś od stycznia 2024 roku będzie to ok. 577 dolarów. Mowa więc o niecałych 27 proc. wzrostu minimalnego wynagrodzenia (w przeliczeniu na dolary).
W Polsce płaca minimalna wzrośnie od 1 stycznia 2024 roku do 4242 PLN brutto, natomiast od 1 lipca będzie ona wynosić 4300 brutto. Tym samym wzrośnie również minimalna stawka godzinowa - od 1 stycznia będzie ona wynosić 27,70 zł brutto, a od 1 lipca - 28,10 zł brutto.
Obecna płaca minimalna w Polsce wynosi 3600 PLN brutto.
Czytaj również: Likwidacja TVP i mediów publicznych - ostra odpowiedź na weto Dudy