Alan Charlish
WARSZAWA, 13 listopada (Reuters) - W środę waluty krajów Europy Środkowej kontynuowały zniżki, gdyż pozytywny wpływ lepszych od oczekiwań danych z gospodarki Niemiec przyćmiło wystąpienie prezydenta USA Donalda Trumpa, który schłodził nadzieje na porozumienie z Chinami.
Trump powiedział we wtorek, że porozumienie z Chinami może nastąpić "wkrótce", ale nie przedstawił żadnych szczegółów negocjacji, podczas gdy oczekiwano, że może ogłosić czas i miejsce podpisania umowy.
"Kubeł zimnej wody na głowy inwestorów w ostatnich dniach wylał Donald Trump" - napisali w raporcie analitycy PKO BP (WA:PKO).
W środę przed południem złoty EURPLN= słabł o 0,13% do 4,2835 za euro. Korona czeska EURCZK= traciła 0,16% do 25,57, a forint EURHUF= 0,09% do 334,9 za euro.
Pozytywne informacje napłynęły z kolei z Niemiec, które są kluczowym partnerem handlowym dla krajów Europy Środkowej. We wtorek instytut ZEW podał, że nastroje inwestorów poprawiły się w listopadzie bardziej niż oczekiwano. polskich obligacji spadały wzdłuż całej krzywej w ślad za papierami krajów eurolandu, gdyż wypowiedzi Trumpa schłodziły niedawny optymizm.
Dochodowości polskich dwulatek PL2YT=RR spadały o dwa punkty bazowe do 1,383%, a dziesięciolatek o sześć punktów bazowych do 2,097%.
"W przypadku długoterminowych obligacji, mam na myśli 10-latki, spodziewałbym się dalszych spadków rentowności poniżej 2,10% w krótkim terminie" - powiedział starszy ekonomista Pekao (WA:PEO) Adam Antoniak.
Z kolei rentowności 10-letnich papierów skarbowych Czech CZ10YT=RR spadały o jeden punkt bazowy do 1,564%.
Traciły także giełdy w regionie - główny indeks rynku w Budapeszcie .BUX spadał o 0,53%, a warszawski WIG 20 .WIG20 o 0,84%. Polska Grupa Energetyczna PGE PGE.WA traciła 4,9%, gdyż przedstawiła niższe prognozy zysku EBITDA na 2020 rok.
(Autorzy: Alan Charlish i Jason Hovet; Tłumaczyła: Anna Włodarczak-Semczuk)