BUKARESZT, 21 stycznia (Reuters) - We wtorek forint osłabiał się wobec euro, podczas gdy inne waluty Europy Środkowej pozostawały stabilne, natomiast giełdy regionu traciły w ślad za swoimi zachodnioeuropejskimi odpowiednikami na fali awersji do ryzyka związanej z pojawieniem się nowego koronawirusa w Chinach.
Forint znalazł się pod presją, ponieważ bank Węgier utrzymuje najniższe stopy procentowe w regionie.
W poniedziałek jednak bank zaskoczył inwestorów, drenując płynność w ramach cotygodniowego przetargu zamiany. W reakcji forint chwilowo umocnił się do 334,17 za euro.
Tatha Ghose z Commerzbanku powiedział, że decydenci prawdopodobnie zainterweniowali, by zapobiec gwałtownemu osłabieniu forinta, ale dodał, że bank nie wycofa się ze swojej ultrałagodnej polityki.
"W efekcie słabość forinta prawdopodobnie nasili się, bez względu na przepływy kapitału, ponieważ inflacja bazowa stopniowo przyspiesza i znalazła się już powyżej celu, a bank centralny nie wykazuje gotowości do podwyższenia stóp" - ocenił.
"Jedynym powodem, dla którego nie jesteśmy zbyt pesymistyczni (wzgleem kursu forinta), to że sami spodziewamy się wyhamowania inflacji w kolejnych kwartałach, dzięki czemu postawa banku zacznie znów wydawać się rozsądna" - dodał.
We wtorek przed południem forint osłabiał się o 0,4% do 335,67 za euro, a złoty EURPLN= , korona czeska EURCZK= i rumuńska leja EURRON= pozostawały stabilne.
Analitycy ING Banku Śląskiego (WA:INGP) napisali w raporcie, że spodziewają się wzrostu rentowności polskich obligacji i kontraktów na stopy procentowe w kolejnych tygodniach, gdyż oczekują, że wyższy od prognoz odczyt styczniowej inflacji zwiększy oczekiwania na podwyżkę stóp.
Koronę czeską wspiera wciąż otwarta dyskusja w Banku Czech na temat możliwości podwyżki stóp.
"Nie spodziewamy się, by trend dotyczący korony mógł się utrzymać, biorąc pod uwagę cykliczne spowolnienie gospodarki" - podał Raiffeisen Bank.
"To w połączeniu z wyższą od oczekiwań inflacją stawia bank centralny w trudnej pozycji" - uważają analitycy tego abnku.
Giełdy w Warszawie WIG.20 i Pradze .PX zniżkowały o odpowiednio 0,6% i 0,5%, natomiast znacznie mniej płynny indeks giełdy w Bukareszcie .BETI rósł o 0,2% mimo ogólnego pogorszenia nastrojów na europejskich rynkach.
(Autorzy: Luiza Ilie, Jason Hovet, Gergely Szakacs i Alicja Ptak; Tłumaczyła: Anna Włodarczak-Semczuk)