(PAP) Struktura wzrostu gospodarczego po III kwartale potwierdza ożywienie - oceniają ekonomiści. Ich zdaniem, w 2016 roku ciężar wzrostu gospodarki weźmie na siebie przede wszystkim konsumpcja. W 2015 r. i 2016 r. spodziewany jest wzrost PKB na poziomie ok. 3,5 proc.
GUS w poniedziałek podał, że Produkt Krajowy Brutto w III kwartale 2015 roku wzrósł o 3,5 proc. rdr w porównaniu ze wzrostem o 3,3 proc. rdr w II kwartale. Wcześniej Urząd podał w szacunkach "flash", że w III kwartale rdr PKB wzrósł o 3,4 proc.
GUS podał także, że po trzech kwartałach 2015 r. tempo wzrostu gospodarki wynosi 3,5 proc.
"Jest to pozytywna informacja i co więcej rodząca nadzieję, że także w ostatnim kwartale br. nastąpi przyspieszenie tempa wzrostu PKB. Konsumpcja gospodarstw domowych, przy całkiem sporym wzroście dochodów realnych (w związku z deflacją), ma się nieźle. Uwzględniając warunki zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne za nie najgorszą uznać należy dynamikę inwestycji, choć oczywiście apetyty są większe" - komentuje w raporcie Bank Pocztowy.
"Mamy niższą w porównaniu z drugim kwartałem dynamikę eksportu, ale jednoczesne wyłamywanie tempa wzrostu importu (do czego przyczyniają się niskie ceny ropy na świecie) daje dodatni wkład eksportu neto we wzrost PKB" - dodaje Pocztowy.
Adam Antoniak, ekonomista Pekao ocenia, że dane o strukturze wzrostu potwierdzają, iż kontynuowane jest ożywienie koniunktury.
"W stabilnym tempie rośnie konsumpcja prywatna, wspierana przez poprawę sytuacji na rynku pracy i utrzymującą się deflację. Największym negatywnym zaskoczeniem jest wyraźnie niższa niż w poprzednich dwóch kwartałach roczna dynamika inwestycji, zwłaszcza w kontekście danych o wysokim wzroście nakładów brutto na środki trwałe w dużych przedsiębiorstwach w III kwartale. Sugeruje to dalsze pogorszenie sytuacji w zakresie inwestycji publicznych" - pisze w raporcie Antoniak.
Rafał Sadoch z GoMarkets prognozuje wzrost PKB w 2015 r. na 3,5 proc. plus.
"W świetle obecnych danych tempo wzrostu PKB w całym 2015 r. ukształtuje się z pewnością wyżej niż przed rokiem, kiedy wyniosło 3,3 proc. rdr. Wzrost w całym 2015 r. na poziomie 3,5 proc. rdr wydaje się już na wyciągnięcie ręki, z możliwością wyższego odczytu. Oprócz wysokiego realnego wzrostu płac w tym kierunku oddziałują również poprawiające się wskaźniki aktywności gospodarczej nie tylko w Polsce, ale i u naszych głównych partnerów handlowych" - ocenia Sadoch.
Pekao spodziewa się również w przyszłym roku wzrostu gospodarki o ok. 3,5 proc.
"Po stronie ryzyk w dół dla 2016 r. widzimy ewentualne dalsze spowolnienie wzrostu inwestycji, a po stronie możliwych zaskoczeń pozytywnych wyższą konsumpcję, jeżeli zostaną wdrożone programy zapowiadane przez rząd, w tym 500 PLN na dziecko" - dodaje Antoniak.
Bank Pocztowy ocenia natomiast, że w przyszłym roku siłą napędową polskiej gospodarki pozostanie konsumpcja, szczególnie biorąc pod uwagę planowany przez rząd pokaźny transfer środków finansowych do polskich rodzin.
"Niewiadomą pozostają inwestycje, gdyż z jednej strony rozkręcać się będzie dopiero karuzela z nowymi funduszami unijnymi, ale z drugiej zaistnieć mają – jak sugerują politycy - zachęty do inwestowania. Polski eksport, jeśli następować będzie stopniowe dalsze ożywienie w strefie euro, także powinien być wsparciem dla gospodarki" - ocenia Pocztowy.
"W takich warunkach nie jest według mnie wykluczone tempo wzrostu PKB w 2016 r. w okolicach 3,7-3,8 proc. wobec przewidywanych 3,5-3,6 proc. w tym roku" - dodaje.