Investing.com – Ostatni sondaż ekonomistów pokazał wysokie oczekiwania wobec Banku Anglii (BA) w kwestii cięcia stóp procentowych do rekordowo niskiego poziomu w czwartek, pomimo komentarzy Marka Carneya, brytyjskiego autorytetu monetarnego, który sugerował, że ruch ten pojawi się najwcześniej w sierpniu.
Sondaż pokazuje rozbieżność oczekiwań
W sondażu opublikowanym w poniedziałek przez Bloomberg, 30 z 54 ekonomistów, czyli 56%, przewidziało obniżkę stóp procentowych o 25 pkt bazowych, do 0,25%, podczas ogłoszenia decyzji Banku Anglii w czwartek.
Byłby to nowy rekordowy niż, po wcześniejszym utrzymaniu stóp bez zmian, na poziomie 0,5%, od marca 2009 roku.
Nieco wcześniejszy sondaż pokazał całkowicie inny wynik. Sondaż opublikowany w zeszłym tygodniu przez Reuters wskazał, że niemal dwie trzecie z 52 ekonomistów przewidywało brak zmian w stopach procentowych. 17 ekonomistów z tego sondażu spodziewało się obniżki do 0,25%, a dwóch z nich zasugerowało nawet poziom 0%.
Mediana prognoz z sondażu Reutersa to redukcja o 25 pkt bazowych w trzecim kwartale.
Szef Banku Anglii, Carney, sugeruje brak ruchu przed sierpniem
Drugi z tych dwóch sondaży zdaje się być bardziej zgodny ze stanowiskiem samego prezesa Banku Anglii, Marka Carneya, przedstawionym podczas wystąpienia 30 czerwca.
„Perspektywy gospodarcze pogorszyły się, więc prawdopodobnie będzie potrzebne luzowanie polityki pieniężnej w lecie” - powiedział podczas przemowy o niepewności związanej z efektami gospodarczymi referendum Brexit.
Carney sprecyzował jednak, że Rada Polityki Pieniężnej (RPP) Banku Anglii jedynie wstępnie oceni wpływ Brexit, podczas posiedzenia, które zakończy się 14 lipca, z kolei ostateczna ocena zostanie ujawniona po posiedzeniu z 4 sierpnia, któremu będą towarzyszyć zaktualizowane prognozy gospodarcze.
„W sierpniu przedyskutujemy również dokładniej wachlarz rozwiązań, jakie mamy do dyspozycji” - powiedział Carney
Działania BA po referendum Brexit
Od czasu tego wystąpienia Bank Anglii podjął działania, redukując brytyjski bufor kapitałowy z 0,5%, do 0% dla zaangażowania finansowego brytyjskich banków, zwiększając „zdolność banków do udzielania kredytów dla gospodarstw domowych i firm aż do 150 mld funtów.”
„Te firmy i gospodarstwa domowe, które chcą skorzystać z dostępnych możliwości w post-Brexitowym świecie, mogą być pewne, że dostaną wsparcie sektora bankowego” - powiedział Carney.
Carney wrócił do tego tematu we wtorek, podczas zeznawania przed Komisją Skarbową Parlamentu w sprawie raportu stabilności finansowej. Ostrzegł, że podczas obecnego okresu „zwiększonej niepewności” może nastąpić „redukcja popytu na kredyty i redukcja w podejmowaniu ryzyka”.
Celem tego było podkreślenie, że gospodarstwa domowe i firmy, że mają dostęp do kredytów, choć zmniejszył się popyt.
Ponieważ obecnie BA jest objęty okresem ciszy, podczas którego członkowie rady nie mogą dzielić się szczegółami o prognozach dla stóp procentowych, aż do czwartku, Carney nie wypowiedział się bezpośrednio o planach dotyczących najbliższego posiedzenia.
Uciął on wiele swoich wypowiedzi i ograniczył swoje komentarze do tego, że RPP będzie musiała wziąć pod uwagę, że niższe prognozy gospodarcze mogą dać podstawę dla polityki pieniężnej.
Brak danych o efekcie Brexit
Poza ogłoszeniem redukcji buforów kapitałowych, BA otrzymał niewiele danych na temat okresu po referendum Brexit, pomimo że było jasne, że gospodarka osłabiła się jeszcze przed referendum 23 czerwca.
We wtorek brytyjska sprzedaż detaliczna spadła o 0,5% w czerwcu, a dane z drugiego kwartału pokazały najniższy poziom nastrojów konsumenckich od maja 2009 roku.
Pojawił się również rozczarowujący odczyt wskaźnika PMI dla przemysłu i usług, który wg grupy Markit wzrósł o zaledwie 0,2% w drugim kwartale.
Główny ekonomista grupy Markit, Chris Williamson, zasugerował, że odczyt ten znajduje się już w przedziale utożsamianym z cięciem stóp procentowych.
Jak pokazują powyższe dane, gospodarka ucierpiała jeszcze przed referendum i nie wiadomo jak duże będą szkody wyrządzone przez decyzję o odejściu z Unii Europejskiej.
Proces polityczny rusza do przodu szybciej niż oczekiwano
Inwestorzy z radością zareagowali na wiadomość, że Theresa May obejmie funkcję premiera po Davidzie Cameronie dużo szybciej niż oczekiwano, co może poskutkować szybszym przygotowaniem się do rozpoczęcia negocjacji handlowych z UE.
Funt wzrósł o ponad 1% względem dolara we wtorek, odbijając się od zanotowanego w zeszłą środę 31-letniego niżu 1,2794, co może być interpretowane jako oznaka uspokojenia nerwów.
Prognozy i zagrożenia
Prognozy dla czwartkowej decyzji nadal mówią, że BA nie zmieni swoich stóp procentowych. Ekonomiści w większości spodziewają się, że sześciu z dziewięciu członków głosujących w RPP opowie się za brakiem ruchu, oraz, że trzech pozostałych zagłosuje za cięciem.
W związku jednak z wysokimi oczekiwaniami obniżenia stóp w czwartek, istnieje ryzyko, że brak ruchu – cięcia stóp, czy zastosowania programu luzowania ilościowego - może zaskoczyć niektórych inwestorów.