(PAP) Orange Polska nadal celuje w stabilizację zysku EBITDA w 2018 roku - poinformowali na konferencji przedstawiciele spółki. W kolejnych kwartałach wzrost przychodów grupy ma pochodzić głównie z segmentu internetowego, w którym - według słów zarządu - można oczekiwań nie tylko dalszego wzrostu liczby klientów, ale również stopniowej zwyżki średnich przychodów na użytkownika.
"Stabilizacja EBITDA w przyszłym roku nadal pozostaje naszym planem" - powiedział prezes Jean-Francois Fallacher.
Zarząd Orange Polska podwyższył w środę prognozę skorygowanej EBITDA na 2017 rok do około 3 mld zł. Wcześniej prognozowano, że w 2017 roku skorygowana EBITDA będzie się zawierać w przedziale 2,8-3,0 mld zł. Skorygowana EBITDA po trzech kwartałach tego roku wyniosła 2,344 mld zł i była 7,1 proc. niższa niż przed rokiem.
Przedstawiciele spółki poinformowali, że łączna cena flagowej oferty pakietowej Orange Love została we wrześniu nieco podwyższona, ale w zamian firma zaoferowała klientom wyższe transfery danych. W okresie Świąt Bożego Narodzenia spółka zamierza wprowadzić nową ofertę telewizyjną, bazując na współpracy z Netfliksem.
"We wrześniu zmieniliśmy nasze oferty kierowane na rynek masowy. Z jednej strony miało to na celu uproszczenie i zrównanie cen w obszarach regulowanych i nieregulowanych, a z drugiej chodziło nam o budowanie wartości. Obecnie żadna dodatkowa usługa w ramach oferty pakietowej Orange Love nie jest już dodawana za darmo. Łącznie cena Orange Love nieco wzrosła, ale w zamian dajemy klientom większy transfer danych" - powiedział prezes Jean-Francois Fallacher.
"W okresie świątecznym chcemy wyjść na rynek z nową ofertą telewizyjną, wykorzystując współpracę jaką grupa Orange nawiązała z firmą Netflix" - dodał.
We wrześniu grupa Orange i Netflix odnowiły swoją umowę dotyczącą dystrybucji Netfliksa w Orange TV we Francji, jednocześnie rozszerzając swoje partnerstwo na inne kraje, w których obecna jest grupa Orange.
Maciej Nowohoński, członek zarządu ds. finansowych Orange, poinformował, że segment internetu szerokopasmowego będzie miał w najbliższym czasie największy wpływ na wzrost przychodów i budowanie wartości grupy.
"Od pewnego czasu wzrost przychodów był generowany w zasadzie wyłącznie poprzez wzrost liczby klientów, ale w kolejnych kwartałach coraz większa część wzrostu będzie pochodziła ze wzrostu przychodów na użytkownika, ARPU" - powiedział Nowohoński.
Liczba klientów usług internetu szerokopasmowego na koniec września wzrosła do 2,377 mln z 2,323 mln kwartał wcześniej. Od początku roku baza wzrosła o 171 tys. klientów. Średnie miesięczne przychody na użytkownika wzrosły w trzecim kwartale o 1 zł do 58,1 zł.
Nowohoński dodał, że w czwartym kwartale Orange Polska liczy na dalszą optymalizację kosztów pośrednich oraz wpływy ze sprzedaży nieruchomości.
Członek zarządu Orange Polska poinformował, że w czwartym kwartale ubytek przychodów operatora wynikający ze zniesienia stawek roamingowych w UE będzie niższy niż w III kw. W trzecim kwartale brak opłat roamingowych obniżył przychody Orange Polska o około 17 mln zł rok do roku.
Nowohoński potwierdził, że spółka nie spodziewa się, by musiała jeszcze w tym roku zapłacić karę nałożoną przez Komisję Europejską w 2011 roku.
"Posiedzenie w naszej sprawie zostało ustalone na drugą połowę listopada, co, w naszej ocenie, sprawia, że zapłata kary w tym roku jest bardzo mało prawdopodobna" - powiedział. (PAP Biznes)