(PAP) Komisja Europejska przekazała we wtorek Ukrainie 0,5 miliarda euro unijnej pomocy na ustabilizowanie sytuacji budżetowej. To kolejna część tzw. pomocy makrofinansowej dla tego kraju o łącznej wartości 1,6 mld euro.
Pierwsza ratę wsparcia w wysokości 100 mln euro Ukraina otrzymała 20 maja. Środki na sfinansowanie kolejnej raty UE zebrała w ubiegłym tygodniu na rynku kapitałowym.
"Dzisiejsza wypłata jest kolejnym konkretnym znakiem europejskiej solidarności z narodem Ukrainy. Jest niezmiernie ważne, by Ukraina wykorzystała tę okazję, by wdrażać reformy i zapewnić stabilność budżetową, trwały wzrost gospodarczy i miejsca pracy" - oświadczył we wtorek komisarz UE. ds. gospodarczych i walutowych Olli Rehn.
Unijna pomoc makrofinansowa ma służyć zaspokojeniu najpilniejszych potrzeb Ukrainy, w tym uregulowaniu zewnętrznych należności. Według KE środki te mogą być wykorzystane także na spłatę części zadłużenia tego kraju za rosyjski gaz.
Wypłata następnych rat unijnego wsparcia zależeć będzie od realizacji przez Ukrainę reform, uzgodnionych z Międzynarodowym Funduszem Walutowym.
Cały pakiet pomocowy dla Ukrainy, który UE przyjęła już w marcu ma wartość ponad 11 mld euro i ma być rozłożony na kilka lat. Składają się na niego m.in. granty oraz pożyczki z Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju oraz Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Unijne wsparcie zależy jednak od wdrażania przez władze w Kijowie reform i programu naprawczego.
UE postanowiła także jednostronnie otworzyć swój rynek dla eksportu z Ukrainy, co ma przynieść producentom z tego kraju oszczędności rzędu 500 mln euro rocznie.
W tym tygodniu ambasadorowie krajów unijnych mają dać zielone światło dla podpisania 27 czerwca drugiej części umowy stowarzyszeniowej pomiędzy UE a Ukrainą, dotyczącej utworzenia strefy wolnego handlu. KE poinformowała we wtorek, że termin ten został potwierdzony w trakcie poniedziałkowych konsultacji na szczeblu ekspertów z Rosją na temat skutków podpisania umowy UE-Ukraina. Rozmowy mają służyć rozwianiu obaw Moskwy, która twierdzi, że umowa ta zagrozi rosyjskiej gospodarce i zapowiada podjęcie działań w celu ochrony swego rynku.
UE oświadczyła, że umowa ta jest "kompatybilna z udziałem Ukrainy w umowach o wolnym handlu z krajami Wspólnoty Niepodległych Państw, a zawieszenie preferencyjnych zasad w handlu pomiędzy Ukrainą a Rosją byłoby nieuzasadnione". Z kolei rosyjscy eksperci zasugerowali ustanowienie "mechanizmu, który pomoże zapewnić przejrzystość planowanych zmian w ukraińskich regulacjach", mających na celu dopasowanie do unijnych standardów - informuje KE w komunikacie.
Obie strony zgodziły się kontynuować rozmowy. W zeszły piątek szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso zaproponował, by konsultacje te przenieść na wyższy szczebel polityczny i włączyć Ukrainę. Według KE propozycja ta została zaakceptowana przez Moskwę i Kijów.
Z Brukseli Anna Widzyk