(PAP) Gospodarka znajduje się wciąż na ścieżce solidnego wzrostu, pomimo nieco rozczarowujących danych o produkcji przemysłowej w kwietniu - ocenia Witold Orłowski z Rady Gospodarczej przy premierze.
"Opublikowane dane o produkcji przemysłowej nieco rozczarowują - po znakomitych wynikach odnotowanych w marcu, powszechnie oczekiwano utrzymania się wysokich temp wzrostu. Powodów do paniki jednak nie ma. Dane miesięczne charakteryzują się oczywiście sporymi wahaniami i jednorazowe wahnięcia tempa wzrostu w górę lub w dół nie mają wielkiego znaczenia" - napisał Orłowski w czwartkowym biuletynie Rady.
"Ważniejsze, że dane o produkcji według działów przemysłu wskazują na dalszą poprawę w zakresie eksportu, a przyspieszenie dynamiki produkcji budowlanej sugeruje wzrastającą aktywność inwestycyjną. Jak się więc wydaje, gospodarka znajduje się wciąż na ścieżce solidnego wzrostu, na której rosnącemu popytowi krajowemu towarzyszy niezła sytuacja w handlu zagranicznym" - dodał.
GUS podał w środę, że produkcja przemysłowa w kwietniu wzrosła o 2,3 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 8,1 proc. Produkcja przemysłowa wyrównana sezonowo wzrosła w kwietniu o 2,7 proc., a mdm spadła o 2,0 proc. Analitycy ankietowani przez PAP spodziewali się w kwietniu wzrostu produkcji rdr o 5,5 proc., zaś mdm spadku o 4,9 proc.