(PAP) PKM Duda chce do końca 2014 r. przygotować nowy plan średnioterminowy, zawierający zaktualizowaną strategię na najbliższe trzy lata - poinformował Dariusz Formela, prezes PKM Duda. W przyszłym roku grupa może wydać na inwestycje 23-30 mln zł, nie wliczając ewentualnego przejęcia Ferma-Polu.
„Z naszego punktu widzenia to co się zdarzyło w ostatnim czasie, jeśli chodzi o wyniki, refinansowanie i wezwanie, to jest to czego się spodziewaliśmy i nad czym pracowaliśmy od kilku miesięcy. Jak będzie wyglądała kwestia związana z kierunkami rozwoju, będzie przedmiotem dyskusji. Musimy poczekać do wyników wezwania. Do końca 2014 r. chcemy opracować nowy plan średnioterminowy, zawierający zaktualizowaną strategię na najbliższe trzy lata” - powiedział na konferencji Formela.
Kilka dni temu Cedrob ogłosił publiczne wezwanie na 23 proc. akcji PKM Duda. W razie powodzenia wezwania Cedrob będzie posiadał pakiet 32,99 proc. akcji. Cena w wezwaniu wynosi 7,40 zł za akcję.
„Przejęcie nas przez podmiot branżowy jest właściwe i wskazane. Wszystko co będzie później realizowane, zależy od strategii, którą przygotujemy wspólnie z radą nadzorczą” - powiedział prezes.
„Nie analizowaliśmy jeszcze ewentualnych synergii. Czekamy na wynik wezwania i plany potencjalnego inwestora. Wszystko będzie zależało od tego jak bliska będzie współpraca operacyjna obu spółek. Potencjał jest na pewno duży” - dodał.
22 sierpnia spółka podpisała umowę kredytową z Raiffeisen Bank Polska, która zapewnia limity kredytowe na kwotę 83 mln zł. Pozwoli to grupie zrefinansować zadłużenie kredytowe oraz zmieni strukturę długu. Dzięki temu PKM Duda będzie przeznaczać większą część nadwyżek finansowych na rozwój.
„Ta umowa pozwala nam ruszyć z planami inwestycyjnymi, ale takimi, które nie będą skokowo zwiększać naszego zadłużenia. To muszą być przemyślane, szybko zwracające się inwestycje - w terminie do 36 miesięcy - abyśmy w sensownym czasie odbudowywali EBITDA” - powiedział prezes.
„W przyszłym roku planujemy inwestycje w zakład produkcyjny w Grąbkowie, głównie w chłodnictwo. To nam pozwoli myśleć o wejściu w handel nowoczesny. W II połowie 2015 r., gdy inwestycja się zakończy, będziemy mogli to rozważyć” - dodał.
Formela poinformował, że grupa ma w planach rozszerzenie obszaru dystrybucji.
„W segmencie handlowym mamy już ograniczone możliwości redukcji kosztów. Chcemy rozszerzyć obszar jego działalności. Interesują nas województwa: podlaskie, lubelskie, kujawsko-pomorskie i pomorskie, a także okolice Wrocławia i Dolnego Śląska - powiedział.
„W grę wchodzi kilka opcji. Po pierwsze wynajęcie hurtowni. Po drugie jej wybudowanie, gdzie nakłady inwestycyjne to kilka milionów złotych, ale próg rentowności osiąga się po 2,5-3,5 roku. Po trzecie, przejęcie działającej hurtowni, jednak w tym przypadku wyceny są na razie nie do zaakceptowania i nie ma zbyt wielu podmiotów, którymi warto się zainteresować” - dodał.
Prezes zaznaczył, że w najbliższym czasie nie należy się spodziewać poprawy wyników segmentu dystrybucyjnego.
„Najpierw musimy rozszerzyć obszar naszej działalności. To nie jest kwestia 3-6 miesięcy, ale raczej 9-18 miesięcy” - powiedział.
Formela poinformował, że przyszłoroczny CAPEX wyniesie ok. 23-30 mln zł.
„Chyba że doszłoby do nabycia Ferma-Polu od MSP, wtedy nakłady byłyby wyższe” - dodał.
Na początku sierpnia MSP dopuściło do kolejnego etapu procesu prywatyzacji PPH Ferma-Pol sześć podmiotów, w tym spółkę Agro Duda z grupy PKM Duda.