Investing.com – Ceny ropy wahały się na sesji europejskiej w środę, pozostając blisko dwumiesięcznego niżu. Inwestorzy oczekują na nowe raporty o zapasach ropy i produktów rafinowanych w USA.
U.S. Energy Information Administration opublikuje swój tygodniowy raport o zapasach ropy o godz. 16:30, pośród oczekiwań spadku o 2,1 mln baryłek.
Prognozy dotyczące zapasów benzyny mówią o spadku o 432 000 baryłek, a zapasy destylatów, włącznie z olejem opałowym i dieslem mają wzrosnąć o 256 000 baryłek, według analityków.
Po zamknięciu sesji we wtorek, Amerykański Instytut Naftowy ogłosił, że zapasy ropy w USA spadły o 2,3 mln baryłek w tygodniu przed 15 lipca. Zapasy benzyny natomiast nieoczekiwanie wzrosły o 805 000 baryłek, a zapasy destylatów spadły o 484 000 mln baryłek.
Ropa naftowa z sierpniowej dostawy na New York Mercantile Exchange spadła o 3 centy, czyli 0,07%, do ceny 45,42$ za baryłkę, o godz. 9:45.
Dzień wcześniej ceny ropy z Nowego Jorku spadły do 45,28$, blisko dwumiesięcznego niżu 44,44$, pośród oznak odnawiającej się aktywności wiertniczej w USA.
Firma Baker Hughes ogłosiła w piątek, że liczba wiertni naftowych w USA wzrosła o 6 w zeszłym tygodniu, do 357, notując trzeci wzrost tygodniowy z rzędu oraz szósty wzrost w ciągu ostatnich siedmiu tygodni.
Odnowiona aktywność wiertnicza w USA wzbudziła spekulacje, że krajowa produkcja może być bliska odbicia się w najbliższych tygodniach, zwiększając niepokój o nadwyżkę podaży.
Na giełdzie ICE Futures Exchange w Londynie ropa Brent z wrześniowej dostawy wzrosła o 2 centy, czyli 0,04%, do 46,68$ za baryłkę, po spadku o 30 centów, czyli 0,64% we wtorek, pośród obaw o nadwyżkę zapasów.