(PAP) Kanadyjska firma Miedzi Copper wstrzymuje dalsze nowe inwestycje w Polsce, z powodu decyzji Ministerstwa Środowiska o uchyleniu przyznanych spółce w styczniu 2014 r. koncesji poszukiwawczych w obszarach "Bytom Odrzański" i "Kotla" - podała Miedzi Copper w komunikacie prasowym.
W czwartek na rynek trafiła informacja, że minister środowiska, Maciej Grabowski, zdecydował o skierowaniu wszystkich spornych decyzji koncesyjnych przyznanych firmom KGHM i Leszno Copper (zależnej do Miedzi Copper), na poszukiwanie rud miedzi i srebra do ponownego rozpatrzenia. Minister argumentował, że przedstawiając swoje oferty firmy nie wiedziały, według jakich kryteriów oferty będą porównywane.
Ministerstwo Środowiska pod koniec stycznia przyznało koncesję na poszukiwanie i rozpoznawanie złoża rud miedzi na obszarze „Bytom Odrzański" firmie Miedzi Copper, należącej do kanadyjskiego funduszu Lumina Capital. Decyzja była nieprawomocna. KGHM Polska Miedź złożył 13 lutego odwołanie od tej decyzji.
"(...) Decyzja Ministra Środowiska anulująca jego własne wcześniejsze decyzje zachwiała naszym zaufaniem do polskich władz i wzbudziła obawy, czy w przyszłości będziemy traktowani w sposób sprawiedliwy i równy, zgodnie z obowiązującym prawem polskim i unijnym. Złożyliśmy najlepsze oferty, co jeszcze w styczniu potwierdzało samo Ministerstwo Środowiska, a czego wyrazem były podjęte wówczas decyzje" - powiedział, cytowany w komunikacie, Ross Beaty, założyciel i główny akcjonariusz grupy Miedzi Copper Corp.
Miedzi Copper rozpoczęła poszukiwania miedzi w Polsce w 2010 r. i do tej pory zainwestowała ok. 110 mln zł. Do końca 2015 roku planowała inwestycje na kolejne ponad 250 mln zł.
Miedzi Copper poinformowała, że po potwierdzeniu wielkości zasobów niezbędnych do budowy kopalni, przewidywało inwestycje o łącznej wartości 12–15 mld zł.