Europa Środkowa i Turcja: przegląd informacji z ub. tygodnia i zapowiedź tygodnia

(PAP) Banki centralnie nie zaskoczyły: węgierski obniżył stopy, a turecki pozostawił je bez zmian. Węgierski rząd zapowiedział obniżki podatków, a rumuński ogłosił podwyżki cen gazu. Perspektywa przyjęcia euro przez Czechy oddala się, zaś Rumuni chcą rozważyć wejście do EMU w 2019 r. Węgierski bank centralny znalazł się pod lupą EBC.

W środę dane o bezrobociu na Węgrzech.

RYNKI W POPRZEDNIM TYGODNIU

-------------------

WĘGIERSKI BANK CENTRALNY OBNIŻYŁ STOPY O 15 PB, OCZEKIWANE DALSZE CIĘCIA

Węgierski bank centralny (MNB) zgodnie z konsensusem obniżył stopy procentowe o 15 pb. Główna stopa osiągnęła poziom 1,80 proc.

W nocie po decyzji znalazła się zapowiedź kontynuowania luzowania polityki gospodarczej na kolejnym posiedzeniu w maju, o ile sprzyjałoby to osiągnięciu średnioterminowego celu inflacyjnego. Analogiczna deklaracja została umieszczona w komunikacie po marcowym posiedzeniu, na którym władze monetarne także obcięły stopy o 15 pb. Wtedy wyrażono ją jednak innymi słowami. Dyrektor wykonawczy MNB Dániel Palotai w późniejszym komentarzu nazwał tę zmianę sformułowania nieprzypadkową.

"Rynek prawdopodobnie nie docenia zobowiązania się banku centralnego do cięcia stóp tak długo, aż średniookresowy cel inflacyjne nie zostanie osiągnięty" – powiedział Palotai na dwa tygodnie przed kwietniową obniżką.

Zdaniem analityków Royal Bank of Scotland, nie można tych sygnałów zinterpretować inaczej, niż jako zapowiedź bardziej gołębiego stanowiska MNB niż na poprzednim posiedzeniu.

"Stopy będą obniżane o tyle, o ile będzie trzeba, aby podnieść kurs EUR/HUF(…), bo tak właśnie bank może podnieść inflację bazową" – ocenili.

Znacznych cięć stóp procentowych oczekują także ekonomiści Bank of America/Merrill Lynch.

"Oceniliśmy, że inflacja z trudem osiągnie dolną granicę celu MNB, równą 2 proc. i dostarczy możliwości do dalszych obniżek stóp. Oczekujemy, że główna stopa osiągnie poziom 1,35 proc. do końca lata" – napisali.

Analitycy węgierskiego banku OTP przewidują, że władze monetarne zdecydują się na jeszcze dwa cięcia po 15 pb każde do czerwca 2015 r., ale faktyczny zakres obniżek także uzależniają od kursu forinta.

"Jeśli kurs forinta wobec euro będzie wciąż silny pomimo cięć stop, rada monetarna może obciąć podstawową stopę do poziomu poniżej 1,5 proc." – napisali w raporcie.

Innego zdania są analitycy BNP Paribas (PARIS:BNPP).

"W świetle siły forinta, bank centralny Węgier prawdopodobnie będzie kontynuował luzowanie polityki monetarnej w najbliższych miesiącach. Jednak silny wzrost PKB i zwiększona presja cenowa sugerują, że przestrzeń do znacznych cięć jest ograniczona" – skomentowali w raporcie.

Bazowy scenariusz analityków Erste i ING przewiduje, że główna stawka wyniesie 1,5 proc. w czerwcu. Według ekonomistów Erste, kurs EURHUF znajdzie się zapewne powyżej granicy 300 na koniec czerwca, ale jeśli kurs forinta utrzyma się poniżej tego progu, władze monetarne mogą od lipca kontynuować cięcia, choć w wolniejszym tempie, o 10 pb co miesiąc.

EBC SPRAWDZI, CZY BANK CENTRALNY WĘGIER NIE FINANSOWAŁ RZĄDU

W swoim rocznym raporcie za 2014 r., opublikowanym 20.04, EBC zapowiedział uważne monitorowanie węgierskiego banku centralnego (MNB) ze względu na możliwość finansowania przezeń działalności rządu, co według unijnych norm jest ściśle zabronione.

"MNB rozpoczął kilka programów nie powiązanych z polityką monetarną (...). Ich ilość, zakres i rozmiar świadczą o tym, że MNB może łamać zakaz finansowania rządu ze środków banku centralnego do tego stopnia, że jego działania mogą być postrzegane jako przejęcie zadań państwa lub przekazywanie państwu korzyści finansowych w inny sposób" – napisano w raporcie.

Mimo że Węgry nie są w strefie euro, to jako członek Unii Europejskiej są częścią Europejskiego Systemu Banków Centralnych, co oznacza, że MNB podlega nadzorowi EBC.

TURECKI BANK CENTRALNY POZOSTAWIŁ STOPY PROCENTOWE BEZ ZMIAN

Bank centralny Turcji utrzymał podstawową stopę procentową bez zmian na poziomie 7,50 proc., a pasmo stóp overnight między 7,25 proc. a 10,75 proc.

Obniżono za to oprocentowanie depozytów walutowych do 2,00 proc. z 2,5 proc. dla depozytów denominowanych w euro i z 4,5 do 4,0 dla depozytów denominowanych w dolarze i podwyższono o 50 pb stopę, po której wymieniane będą rezerwy obowiązkowe banków denominowane w lirze.

"Te dostosowania sprawiają, że polityka monetarna stała się jeszcze mniej przejrzystą i prawdopodobnie zwiększy się zaniepokojenie rynków, że CRBT nie chce bronić liry podnoszeniem stóp procentowych ze względu na presję ze strony władz" - skomentowali decyzję CRBT ekonomiści Capital Economics.

Przed planowanymi na 7 czerwca wyborami parlamentarnymi prezydent Turcji kilkukrotnie opowiedział się za prowadzeniem przez CBRT luźnej polityki monetarnej.

Ekonomiści Erste i Morgan Stanley (NYSE:MS) są zdania, że kwietniowa decyzja tureckiego banku nie będzie stanowiła wsparcia dla liry, której kurs wobec dolara wzrósł z ok. 2,10 w maju 2014 r. do historycznie wysokich poziomów ok. 2,71 w kwietniu tego roku.

"W przypadku przedłużającej się słabości liry, oczekujemy że CBRT podwyższy górną granicę przedziału stóp procentowych do 12 proc. nie zmieniając znacznie głównej stawki. Biorąc pod uwagę obecne alternatywy, będzie to w naszej opinii najlepszy sposób, aby zatrzymać nadmierną deprecjację" – napisali ekonomiści MS.

Analitycy Erste podzielają przewidywania Morgan Stanley o możliwym podniesieniu górnej granicy przedziału stóp procentowych. Oczekują jednak stabilizacji kursu liry w perspektywie kilku miesięcy.

"Utrzymujemy prognozę kursu USDTRY na poziomie 2,65 na koniec roku, która odzwierciedla nasz pogląd, że obecna zmienność kursu może ustąpić po wyborach" – napisali.

Natomiast ekonomiści Bank Of America/Merrill Lynch prognozują tymczasowe utrzymanie poziomu stóp procentowych na bieżącym poziomie, a następnie ich podwyżkę, ale dopiero po wyborach.

"Oczekujemy, że Turcję czeka ostra zmiana kursu polityki monetarnej i spodziewamy się, że stopy procentowe wyniosą 9 proc. w I kwartale 2016 r." – napisali w raporcie.

"Ograniczenia polityczne sugerują, że w bliższym okresie najbardziej zaostrzającą politykę decyzją z zakresu tych możliwych będzie stabilizacja stóp" – dodali.

W CZECHACH PERSPEKTYWA WPROWADZENIA EURO ODDALA SIĘ, MIMO PRESJI ZE STRONY PREZYDENTA

Szef czeskiego banku centralnego Miroslav Singer ocenił, że niskie jest prawdopodobieństwo osiągnięcia porozumienia w sprawie wejścia Czech do strefy euro przez obecnie rządzącą koalicję do czasu zakończenia jej kadencji w 2017 r. W jego opinii, z technicznego punktu widzenia oznacza to, że Czechy nie wstąpią do strefy euro przed 2020 r. Inny przedstawiciel czeskich władz monetarnych, Jiri Rusnok, także ocenił datę 2020 r. jako zbyt optymistyczną.

Zwolennikiem akcesji już w 2018 r. jest prezydent kraju Miloš Zeman. W ubiegłym tygodniu skrytykował on politykę banku centralnego Czech, który dąży do osłabienia korony. Prezydent powiedział, że ostatnie interwencje walutowe banku mogą spowodować, że kurs konwersji czeskiej korony na euro nie będzie tak korzystnym, jak ten, który uzyskali Słowacy dla swojej waluty, wymieniając ją na euro w 2009 r.

Sondaż przeprowadzony w ubiegłym tygodniu przez Ipsos wykazał, że stanowisko prezydenta jest rozbieżne z opinią publiczną, gdyż 85 proc. Czechów sprzeciwia się natychmiastowemu rozpoczęciu przygotowań do wstąpienia kraju do strefy euro.

WEJŚCIE RUMUNII DO STREFY EURO W 2019 R. TO "AMBITNY CEL" I NALEŻY GO ROZWAŻYĆ

Szef banku centralnego Rumunii (NBR) Mugur Isarescu zapowiedział, ze Rumunia musi przemyśleć, czy w dalszym ciągu powinna celować w datę 1 stycznia 2019 r. jako planowany termin wejścia do strefy euro. Ze względu na dysproporcje rozwojowe kraju i niepewność, dotyczącą trwałości obecnej poprawy sytuacji gospodarczej, Isarescu nazwał dotychczasowy termin akcesji "ambitnym, a nawet bardzo ambitnym".

"Jeśli nie ustalimy, co należy robić w kolejnych kwartałach i nie opracujemy harmonogramu działania, ustalanie daty wejścia do strefy euro, czy to na 2019 r., czy na jakikolwiek inny termin, będzie niewiarygodne i spowoduje wiele problemów" – powiedział szef banku centralnego Rumunii.

Rumunia spełnia wszystkie kryteria konwergencji nominalnej, jednak w relacjach między Unią a Bukaresztem pojawił się ostatnio rozdźwięk, gdy rumuński rząd zdecydował się na nieakceptowane przez Brukselę cięcia podatków. Rząd Victora Ponty nie może także osiągnąć porozumienia z m.in. Międzynarodowym Funduszem Walutowym w sprawie uzyskania nowego kredytu na wypadek nieprzewidzianych trudności.

WĘGIERSKI RZĄD REWIDUJE PROGNOZY I ZAPOWIADA CIĘCIA PODATKÓW W 2016 R.

Ministerstwo Gospodarki Narodowej Węgier podniosło prognozę wzrostu PKB w 2016 r. do 2,5 proc. rdr z 2,1 proc., i obniżyło prognozę inflacji CPI z 3 proc. do 2 proc. Obniżono także cel deficytu budżetowego w 2016 r. z 2,1 proc. do 2 proc. Tegoroczny deficyt jest szacowany na 2,4 proc. Ministerstwo zobowiązało się nie tylko utrzymywać deficyt poniżej 3 proc., ale także starać się dalej go redukować.

Jednocześnie ogłoszono wprowadzenie obniżenia podatku PIT z 16 proc. do 15 proc. w budżecie na 2016 r. Zmniejszy się także podatek nałożony na banki i podatek VAT na niektóre rodzaje mięsa. Koszt reform dla budżetu oszacowano na co najmniej 0,6 proc. PKB. Rząd zapowiedział ujawnienie szczegółów podczas zaplanowanej na 13 maja prezentacji budżetu parlamentowi.

PODWYŻKA CEN GAZU W RUMUNII

Rumuński rząd poinformował, że od czerwca ceny gazu dla gospodarstw domowych wzrosną o 5-8 proc.