(PAP) Resort finansów szacuje, że deficyt sektora finansów publicznych w 2015 r. według metodologii ESA2010 wyniesie ok. 2,7 proc. PKB, a według metodologii ESA95 będzie to 2,4 proc. PKB - poinformował w środę minister finansów Mateusz Szczurek.
"Według naszych szacunków deficyt sektora finansów publicznych według metodologii ESA2010 w 2015 r. wyniesie ok. 2,7 proc. PKB, a według metodologii ESA95 będzie to 2,4 proc. PKB" - powiedział Szczurek dziennikarzom podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.
"To pokazuje, że nie powinniśmy mieć problemu, bo wypełnimy zobowiązania wobec Komisji Europejskiej, która kazała nam osiągnąć w przyszłym roku deficyt w wysokości 2,8 proc. PKB. Na podstawie tych prognoz możemy oczekiwać, że w 2016 r. zostanie uchylona procedura nadmiernego deficytu" - dodał.
W środę rząd przyjął wstępnie projekt budżetu na przyszły rok z deficytem nie większym niż 46,08 mld zł
"To jest w mojej ocenie budżet dobry, choć on jest nadal trudnym budżetem ze względu na otoczenie zewnętrzne polskiej gospodarki. Ze względu na to, że sytuacja w Polsce nie poprawia się tak szybko jak byśmy chcieli i do tego jesteśmy w otoczeniu bardzo niskiej inflacji" - ocenił minister finansów.
Również w środę RPP zdecydowała o utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie.
"Jak każdy minister finansów chciałbym mieć niskie koszty finansowania długu. Obecnie rynkowe ceny obligacji są wysokie, a rentowności niskie, stąd oczekiwania rynkowe wpływają już na to, że nasze koszty finansowania są niższe" - powiedział Szczurek.
"RPP podejmie na pewno suwerenne i właściwe decyzje, aby inflacja jak najszybciej powróciła do celu inflacyjnego" - dodał.