(PAP) Ceny miedzi na giełdzie metali w Londynie rosną w reakcji na spekulacje, że Fed może utrzymać stopy procentowe bez zmian przez dłuższy czas. Na dodatek może spaść podaż metali na globalnych rynkach - informują traderzy. Metal w dostawach trzymiesięcznych na LME jest wyceniany po 5.216,00 USD za tonę, po wzroście o 0,6 proc.
Na giełdzie metali w Szanghaju jeszcze świąteczna przerwa, która trwa od 1 do 7 października.
We wtorek Międzynarodowy Fundusz Walutowy obniżył prognozy wzrostu gospodarczego na świecie wskazując na spadające ceny surowców oraz chwiejne rynki finansowe.
Gospodarka światowa ma rozwinąć się o 3,1 proc. PKB w br., o 0,2 pkt. proc. mniej niż MFW prognozował w lipcu i najwolniej od czasu recesji w roku 2009.
"Zagrożenia dla światowej gospodarki wydają się wyraźniejsze niż były kilka miesięcy temu" - napisano w raporcie MFW.
Zdaniem tej instytucji umiarkowane ożywienie w strefie euro jest wspierane m.in. przez niskie ceny ropy naftowej oraz deprecjację euro, ale potencjał wzrostu pozostaje na niskim poziomie.
W prognozach Międzynarodowego Funduszu Walutowego widoczne jest spowolnienie rozwoju gospodarki chińskiej, której wzrost ma wynieść w br. 6,8 proc., w 2016 zaś 6,3 proc.
"Oznaki spowolnienia wzrostu w globalnej gospodarce wzmagają spekulacje na rynkach, że Fed odłoży w czasie podwyżkę stóp procentowych" - wskazują analitycy Australia & New Zealand Banking Group Ltd. w nocie dla klientów.
Międzynarodowa grupa badań rynku miedzi ICSG prognozuje, że w 2016 r. deficyt miedzi na rynkach metali wyniesie 130 tys. ton, bo popyt może przewyższyć produkcję.
W ciągu trzech poprzednich sesji miedź na LME zdrożała o 1,8 proc.