(PAP) Zachowanie rynku meblowego w 2019 roku jest trudne do przewidzenia. Optymizm budzi portfel zamówień grupy Forte w styczniu i lutym, ale istnieją obawy o koniunkturę gospodarczą m.in. w Europie - poinformował PAP Biznes Mariusz Gazda, członek zarządu Fabryki Mebli Forte (WA:FTEP).
Gazda podtrzymał wcześniejsze zapowiedzi, że grupa chce w tym roku skoncentrować się na poprawie rentowności oraz sytuacji finansowej poprzez obniżenie wskaźnika zadłużenia do EBITDA do poziomu poniżej 4 na koniec 2019 roku.
"Jeżeli chodzi o nasze przewidywania sytuacji rynkowej na rok 2019, to na dzień dzisiejszy bardzo trudno dać jednoznaczną odpowiedź. Rok 2018, szczególnie kwartały II i III były zdecydowanie niepasujące do znanych nam trendów ostatnich lat. Tak dużych sezonowych spadków dawno nie notowano na rynku meblowym. Co prawda IV kwartał okazał się zdecydowanie lepszy, niemalże powtórzyliśmy obroty z roku 2017 w sprzedaży mebli, natomiast trudno powiedzieć, czy jest to powrót do +normalności+, czy tylko odbicie po bardzo słabej sprzedaży w III kwartale" - powiedział członek zarządu.
"Zamówienia zebrane na styczeń i luty napawają nas pewnym optymizmem, jednak ogólna sytuacja gospodarcza w Europie - spadające indeksy optymizmu gospodarczego w Niemczech, problemy przemysłu samochodowego, wojna celna USA-Chiny, zamieszanie z Brexitem - mogą mieć wpływ na sytuację również na rynku meblowym w 2019 roku. Z drugiej strony pojawiają się kolejne sygnały o dużych kłopotach kolejnych producentów mebli w Europie Zachodniej, co może otwierać nowe możliwości przed polskim przemysłem meblowym" - dodał.
Na początku lutego ekonomiści Komisji Europejskiej obniżyli prognozę dynamiki PKB dla strefy euro na 2019 rok do 1,3 proc. z 1,9 proc., a dla Niemiec do 1,1 proc. z 1,8 proc. przewidywanych wcześniej.
Eksport stanowi ponad 80 proc. przychodów Forte. Ponad połowa mebli polskiego producenta trafia do krajów niemieckojęzycznych.
W kwietniu 2018 roku Forte, które ma cztery zakłady produkujące meble, otworzyło fabrykę płyt wiórowych w Suwalskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.
"W ubiegłym roku, sprzedaż mebli udało się utrzymać na poziomie tylko 2 proc. poniżej roku 2017, a dzięki dodatkowej sprzedaży płyty surowej od II kwartału 2018 roku skonsolidowane przychody wyniosły 1,107 mld zł, czyli 1 proc. powyżej 2017 roku. Na rok 2019 chcielibyśmy zwiększyć nasze obroty na meblach, chociażby ze względu na zmianę struktury sprzedaży zarówno produktów, jak i rynków, co może nie mieć dużego przełożenia ilościowego, natomiast powinno mieć przełożenie wartościowe zarówno na obroty, jak i na uzyskiwane marże końcowe. Należy też pamiętać, że dodatkowym elementem wzrostu obrotów skonsolidowanych będzie sprzedaż płyty surowej, produkowanej w naszym zakładzie w Suwałkach" - powiedział Gazda.
"Tak jak informowaliśmy po III kwartale ubiegłego roku, celem spółki na rok 2019 jest konsolidacja zarówno kosztowo-marżowa, jak i finansowa, czyli zwiększenie rentowności naszego biznesu oraz poprawa naszej sytuacji finansowej poprzez obniżenie wskaźnika zadłużenia do EBIDTA - do poziomu poniżej 4 do końca 2019 roku" - dodał.
Według szacunkowych danych dług netto Forte w relacji do EBITDA na koniec 2018 roku nie przekroczył poziomu 5,3.
W III kwartale ubiegłego roku spółka borykała się, w nowym zakładzie w Suwałkach, z przestojami z powodu awarii.
"Wyniki IV kwartału 2018 roku pokazują, że w znacznej mierze uporaliśmy się z kłopotami technicznymi, które trapiły nas w pierwszych miesiącach rozruchu zakładu. W roku 2019 planujemy wyprodukować około 450 tys. m sześc. płyty surowej, co zapewni nam 100 proc. pokrycia potrzeb naszej produkcji mebli a nadwyżki, powyżej zapotrzebowania wewnętrznego, tak jak to miało miejsce w roku ubiegłym, będą odsprzedawane na wolnym rynku do podmiotów trzecich" - powiedział Gazda.
Zaznaczył, że zakład produkcji płyt wiórkowych działa niecały rok i jako nowa technologia dla Forte, jest wciąż na etapie dążenia do osiągnięcia pełnych zdolności produkcyjnych.
"Dla Forte własny zakład produkcji płyty to integracja pionowa, konkurowanie naszą płytą na rynku dostawców surowca dla przemysłu meblowego nie jest naszym celem. Odsprzedajemy nadwyżki produkcyjne, które wraz z ciągłym rozwojem naszych zakładów meblarskich będą z roku na rok coraz mniejsze" - powiedział członek zarządu.
W całym 2018 roku z odsprzedaży płyty producent uzyskał 29 mln zł przychodów.
W związku z zakończeniem inwestycji w Suwałkach tegoroczny CAPEX będzie znacznie mniejszy.
"W 2018 roku inwestycje grupy Forte wyniosły 133 mln zł, z czego na samo dokończenie inwestycji w zakład płyty surowej wydaliśmy 90 mln zł. Dlatego na 2019 rok zakładamy, że nie wydamy więcej niż 30-35 mln zł. Będą to inwestycje tylko związane z poprawą warunków i bezpieczeństwa pracy, oraz konieczne odnowieniowe w zużyty park maszynowy. Nie planujemy inwestować w zwiększenie mocy produkcyjnych, ponieważ na dziś mamy wystarczające moce, aby produkować kilkanaście procent więcej mebli, niż w roku 2018. W 2019 i 2020 roku będziemy się koncentrować na wykorzystaniu tych posiadanych mocy" - powiedział.
Forte planuje budowę piątej fabryki mebli, ale decyzję uzależnia od poprawy koniunktury na rynku meblowym oraz poprawie rentowności grupy.
Ewa Pogodzińska (PAP Biznes)