(PAP) Ceny miedzi na giełdzie metali w Londynie spadają o prawie 1 procent. Inwestorzy wolą zachować ostrożność na początku tygodnia. Miedź na LME w dostawach 3-miesięcznych była wyceniana po otwarciu handlu po 7.189,00 USD za tonę, po zniżce o 0,6 proc. Teraz metal tanieje już o 0,9 proc. - podają maklerzy.
"Na razie wydaje się, że inwestorzy wolą być trochę ostrożni na początku nowego tygodnia" - mówi Ric Spooner, główny analityk rynku w CMC Markets.
"Traderzy mogą czekać, aby ocenić, jakie będą dalsze ruchy kursu dolara USA" - dodaje.
W piątek miedź na LME zdrożała o 51 dolarów do 7.233,00 USD za tonę. Cały ubiegły tydzień okazał się dla tego metalu najlepszy od listopada 2016 r. - miedź zyskała w ciągu 5 poprzednich sesji aż 7,1 proc.
Wraz z miedzią w ub. tygodniu zyskiwały akcje spółek wydobywczych - BHP Billiton Ltd., największy producent miedzi na świecie, zwyżkował w ub. tygodniu o 6,9 proc. - najmocniej od niemal roku, Rio Tinto (LON:RIO) Group zyskał 8,3 proc., a Firts Quantum Minerals Ltd. zyskał na giełdzie w Toronto 17 proc.
Analitycy Goldman Sachs nadal podtrzymują swoją prognozę, że do końca 2018 r. miedź zdrożeje do 8.000 USD za tonę. Z kolei eksperci z Citigroup zalecają inwestorom kupowanie metali kosztem obligacji.
Do środy na rynku miedzi może być mniej inwestorów, bo w Chinach od 15 lutego trwa świętowanie początku nowego roku księżycowego - Roku Psa. (PAP Biznes)