Investing.com - Ceny węgla na chińskiej giełdzie towarowej osiągnęły w poniedziałek all-time-high. To skutek ograniczenia podaży wynikającego z powodzi w górniczym regionie Państwa Środka. Galopujące ceny surowca sprzyjają polskim spółkom wydobywczym.
W poniedziałek ceny notowań kontraktów futures na cenę węgla na chińskiej giełdzie towarowej Zhengzhou wzrosły o 11.6%. W efekcie osiągnęły najwyższy poziom w historii z ceną 1408,20 juanów (około 867 złotych) za tonę, podaje Financial Times. To skutek szoku podażowego wynikającego z zamknięcia 60 kopalń w prowincji Shanxi.
W regionie tym produkuje się około 25% chińskiego węgla. Do zamknięcia doszło z uwagi na powodzie.
Sytuacja pogłębiła jeszcze problemy wynikające z niedoboru węgla w Chinach wynikające z polityki energetycznej. Władze Chin postanowiły bowiem dołączyć do ekologicznych przemian forsowanych już wcześniej w krajach Zachodu. W 2020 roku przewodniczący chińskiej Partii Komunistycznej i prezydent Chin Xi Jinping powiedział w ONZ, że jego kraj osiągnie neutralność klimatyczną do 2060 roku. Z kolei 16 lipca 2021 roku Chiny uruchomiły własny system pozwoleń na emisję CO2 - największy na świecie. To wszystko również przyczynia się do ograniczenia podaży węgla.
Sytuacja sprzyja także polskim spółkom wydobywczym. Akcje JSW idą w górę o ponad 4,29% po 14:00 w poniedziałek. Walory KGHM o tej porze są wyżej o prawie 5,09%. PGE zyskuje o ponad 1.84%. Z kolei Bogdanka o ponad 2,32%.