(PAP) Miedź na giełdzie metali LME w Londynie na razie przerwała ze zwyżkami notowań, po tym gdy we wtorek zyskała 115 dolarów. Metal w dostawach trzymiesięcznych na LME w Londynie był wyceniany po otwarciu handlu po 6.962,00 USD za tonę, po zwyżce o 0,3 proc., ale teraz miedź tanieje o 0,2 proc. - podają maklerzy.
Analitycy oceniają, że w najbliższym czasie na ceny miedzi będą wpływać czynniki makro, jak np. osłabianie się kursu dolara, czy rosnące rentowności amerykańskich papierów skarbowych.
Podczas konferencji w Santiago dotyczącej miedzi, Duncan Hobbs, ekonomista Concord Resources Limited ocenił, że w ciągu najbliższych 2 lat na rynku miedzi można spodziewać się równowagi, a poważne deficyty miedzi pojawią się w 2020 r. Jednak wówczas spodziewane braki metalu mogą z kolei napędzać inwestowanie w otwieranie nowych kopalni miedzi.
We wtorek miedź na LME zyskała 115 USD do 6.945,00 USD za tonę. (PAP Biznes)