Investing.com – Środowe otwarcie nie sugeruje na razie, jak wyglądać może ostateczny obraz notowań. Rynki europejskie w pierwszych kwadransach notowań w większości idą lekko do góry (DAX 0,10%, FTSE100: 0,16%, CAC40: 0,14%). Negatywne nastroje są wciąż kontynuowane na giełdach Europy południowej. W Madrycie i Mediolanie widać spadki rzędu 0,20%.
Jeszcze przed otwarciem parkietów opublikowano dane z niemieckiej gospodarki dotyczące inflacji. Były one zgodne z prognozami. Inflacja CPI wyniosła w czerwcu: +0,1% m/m i +1,8% r/r , a inflacja HICP : +0,1% m/m i 1,9% r/r.
Negatywne informacje napłynęły za to z Chin. Eksport spada o 3,1% w porównaniu z poprzednim rokiem, a import o 0,7%. Analitycy prognozowali wzrosty dla obu wskaźników. Może to oznaczać, że druga największa gospodarka świata zwalnia w szybszym tempie niż się spodziewano.
Rynek kontraktów terminowych rozpoczął sesję na minusie, ale nastąpiło wybicie i jeszcze przed godz. 10:00 kontrakty futures zyskiwały 1,12%. Rynek kasowy również otworzył notowania stratą rzędu 0,7%, jednak mimo prób wybicia, po pierwszej godzinie handlu nadal pozostaje „pod kreską” o 0,33%.
Uwagę zwracają przede wszystkim akcje KGHM, które tracą po godz. 10:00 -6,56%. Od dziś ustało prawo do dywidendy w wysokości 9,80 zł. na akcję. Aktywno broni się tymczasowo na poziomie 114 zł.
Oprócz KGHM tylko jedna inna spółka notuje obecnie niewielkie spadki. Jest to BRE Bank, który traci 0,7%. Tym samym widać, jak ogromny wpływ na WIG20 ma KGHM.
Na znaczny plus wychodzi rekomendowany wczoraj przez analityków z DI BRE, Lotos (2,54%). Straty odrabia też GTC (2,20%) oraz PGNiG (1,97%). Uspokojenie widać też na aktywach PGE (1,59%), które pierwszy raz od kilku sesji wychodzi nad kreskę.
W przedpołudniowej fazie notowań nie czeka nas wiele atrakcji makro. W godzinach wieczornych czeka nas konferencja po posiedzeniu FOMC.
Jeszcze przed otwarciem parkietów opublikowano dane z niemieckiej gospodarki dotyczące inflacji. Były one zgodne z prognozami. Inflacja CPI wyniosła w czerwcu: +0,1% m/m i +1,8% r/r , a inflacja HICP : +0,1% m/m i 1,9% r/r.
Negatywne informacje napłynęły za to z Chin. Eksport spada o 3,1% w porównaniu z poprzednim rokiem, a import o 0,7%. Analitycy prognozowali wzrosty dla obu wskaźników. Może to oznaczać, że druga największa gospodarka świata zwalnia w szybszym tempie niż się spodziewano.
Rynek kontraktów terminowych rozpoczął sesję na minusie, ale nastąpiło wybicie i jeszcze przed godz. 10:00 kontrakty futures zyskiwały 1,12%. Rynek kasowy również otworzył notowania stratą rzędu 0,7%, jednak mimo prób wybicia, po pierwszej godzinie handlu nadal pozostaje „pod kreską” o 0,33%.
Uwagę zwracają przede wszystkim akcje KGHM, które tracą po godz. 10:00 -6,56%. Od dziś ustało prawo do dywidendy w wysokości 9,80 zł. na akcję. Aktywno broni się tymczasowo na poziomie 114 zł.
Oprócz KGHM tylko jedna inna spółka notuje obecnie niewielkie spadki. Jest to BRE Bank, który traci 0,7%. Tym samym widać, jak ogromny wpływ na WIG20 ma KGHM.
Na znaczny plus wychodzi rekomendowany wczoraj przez analityków z DI BRE, Lotos (2,54%). Straty odrabia też GTC (2,20%) oraz PGNiG (1,97%). Uspokojenie widać też na aktywach PGE (1,59%), które pierwszy raz od kilku sesji wychodzi nad kreskę.
W przedpołudniowej fazie notowań nie czeka nas wiele atrakcji makro. W godzinach wieczornych czeka nas konferencja po posiedzeniu FOMC.