(PAP) Kurs Deutsche Banku rośnie najmocniej od ponad 4 lat. Akcje banku zyskały w środę 11 procent. To największy wzrost w czasie sesji od października 2011 roku - podają maklerzy.
Po godz. 10 za jedną akcję DB płacono na giełdzie we Frankfurcie 14,74 euro.
Źródła zbliżone do banku podają, że Deutsche Bank rozważa buyback obligacji, aby złagodzić obawy rynków o jego finanse.
Rynek niepokoi się o słabą pozycję finansową banku. Doszło do tego, że prezes Deutsche Banku John Cryan w liście do pracowników uspokajał rynki finansowe.
Mimo że prezes niemieckiego giganta zapewniał, że bank jest wypłacalny, akcje banku straciły we wtorek niemal 10 proc. wartości.
Na rynkach pojawiają się głosy, że możliwe bankructwo Deutsche Banku wywołałoby kryzys finansowy na świecie większy niż ten spowodowany upadkiem Lehman Brothers.
"Deutsche Bank więcej zyskałby na tym, gdyby skupił się na swoich obrotach, a mniej reagował na huśtawkę na rynku" - ocenia Chris Whalen, dyrektor zarządzający Kroll Bond Rating Agency.
"Rynek dostaje furii. Gdybym był szefem Deutsche Banku, to próbowałbym nie reagować na to wszystko. DB musi skupić się na tym, co chce osiągnąć" - wskazuje Whalen.
Wartość Deutsche Banku spadła od początku 2016 r. o 36 proc.
Deutsche Bank zamknął ubiegły rok rekordową w swej historii stratą około 6,7 mld euro.