Jan Strupczewski i John Chalmers
BRUKSELA, 19 listopada (Reuters) - Przywódcy Unii Europejskiej omówią w czwartek weto Polski i Węgier do wartego 1,8 biliona euro planu finansowego, który ma pozwolić Wspólnocie odbić po kryzysie wywołanym pandemią koronawirusa. Nie jest jednak spodziewane rozwiązanie sytuacji już w tym tygodniu.
Warszawa i Budapeszt odmówiły akceptacji planu, mimo że byłyby jego beneficjentami netto, gdyż wypłata środków została powiązana z wymogiem przestrzegania zasad praworządności.
Wobec obu krajów prowadzone są postępowania dotyczące podkopywania niezależności sądów, mediów czy organizacji samorządowych. Jeśli nowe zasady zostaną przyjęte, krajom grozi utrata miliardów euro.
"Nie znajdziemy cudownego rozwiązania na tym spotkaniu" - powiedział wysoki ranga przedstawiciel UE. "Nie będzie rozwiązania, którym będziemy mogli się podzielić w czasie wideokonferencji 27 krajów" - dodał.
UE boryka się z drugą falą pandemii, a jej gospodarka może ponownie skurczyć się w ostatnich trzech miesiącach roku po recesji w pierwszym półroczu. Rządy chcą jak najszybciej uzyskać dostęp do unijnych środków, by wspomóc swoje firmy i rynek pracy.
"W pełni wierzymy, że to się uda, ale w chwili obecnej jesteśmy w trybie kryzysowym" - powiedział rozmówca Reutera.
W skład pakietu finansowego wchodzą budżet na lata 2021-27 o wartości 1,1 biliona euro i Fundusz Odbudowy wart 750 miliardów. Żaden z nich nie może zostać uruchomiony bez jednomyślnej zgody Parlamentu Europejskiego i państw członkowskich.
A podczas gdy Polska i Węgry nie zgadzają się na przyjęcie planu wiążącego wypłatę środków z praworządnością, to Parlament Europejski i inne kraje, jak Holandia, nie zgadzają się na jego przyjęcie bez tego kryterium.
"Parlament Europejski (...) przypomina, że porozumienia osiągnięte odnośnie do Wieloletnich Ram Finansowych i Rządów Prawa są zamknięte i nie mogą być renegocjowane" - głosi kominikat parlamentu. "Z naszej strony nie będzie dalszych ustępstw" - dodano w nim.
Premier Węgier Wiktor Orban oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński borykają się z silną presją w swych krajach i liczą na to, że spór z UE wokół suwerenności finansowej zwiększy ich poparcie w kraju.
Niektóre sondaże wskazują na spadek poparcia dla PiS o 10 punktów procentowych w ostatnich miesiącach.
Orbana czekają z kolei wybory parlamentarne w 2022 roku, a sondaże wskazują, że jego partia ma niższe poparcie niż opozycja po raz pierwszy od ponad 10 lat z powodu pandemii i jej skutków gospodarczych.
(Autorzy: Jan Strupczewski i John Chalmers; Tłumaczyła: Anna Włodarczak-Semczuk)