Investing.com - We wtorek ceny ropy naftowej wzrosły, podczas gdy inwestorzy wyczekują na najnowsze raporty o zapasach naftowych w USA, chociaż nadal niepokoją utrzymujące się obawy o poziomy produkcyjne w USA.
Kontrakty terminowe na amerykańską ropę West Texas Intermediate, z dostawami zaplanowanymi w kwietniu, wzrosły o 50 centów (0,81%), do poziomu 61,86 USD za baryłkę, do godziny 14:35, oddalając się od minimum sesji na 60,80 USD.
Tymczasem notowania kontraktów terminowych na ropę typu Brent, z dostawami zaplanowanymi w maju, na giełdzie ICE Futures Exchange w Londynie, umocniły się o 58 centów (0,89%) do pułapu 65,53 USD za baryłkę.
Ceny ropy znalazły się pod presją po tym, jak Międzynarodowa Agencja ds. Energii (IEA) poinformowała w poniedziałek, w swoim comiesięcznym raporcie, że produkcja ropy w USA umocniła się powyżej 10 mln b/d, pod koniec 2017 roku, wyprzedzając tym samym jednego z czołowych eksporterów - Arabię Saudyjską.
IEA stwierdził również, że produkcja w USA wzrośnie powyżej 11 mln baryłek pod koniec 2018 roku, wyprzedzając Rosję.
Dodatkowo, amerykańska Agencja Informacji Energetycznej (EIA) oświadczyła, że produkcja z łupków w USA, ma wzrosnąć w kwietniu o 131,000 baryłek, w stosunku do poprzedniego miesiąca, do rekordowego poziomu 6,95 mln b/d, przewyższając marcowy odczyt na poziomie 105,000 b/d, i rekordowy pułap 6,82 mln b/d.
EIA ma opublikować swój cotygodniowy raport na temat zapasów naftowych w środę, podczas gdy Amerykański Instytut Naftowy wyda swoje sprawozdanie jeszcze w dniu dzisiejszym.
Istnieje obawa, że rosnąca produkcja w USA może zniwelować globalne wysiłki zmierzające do przywrócenia równowagi na rynku naftowym.
OPEC, wraz z niektórymi członkami spoza OPEC pod przewodnictwem Rosji, zgodziła się w grudniu na przedłużenie cięć produkcyjnych do końca 2018 roku.
Gdzie indziej, wartość kontraktów terminowych na benzynę, zyskuje o 0,41% do poziomu 1,904 USD za galon, podczas gdy kontrakty terminowe na gaz ziemny wzrosły o 0,32% do 2,785 USD za milion BTU.