Trading jest grą o sumie zerowej, Twoje zyski wyciągasz komuś innemu z kieszeni i odwrotnie. Nie ma miejsca na nieuzasadnione ryzyko, hazard. Jako, że lubię porównania to przytoczę kolejne. Trader jest jak żołnierz na wojnie. Lepiej być dobrze przygotowanym, wyposażonym i przeszkolonym niż działać jak partyzanccy bojownicy, którzy z ideą na ustach, bez planu, strzelając na oślep idą na pewną śmierć.
Początki wielu osób na rynku Forex można porównać do strzelania na oślep.
Na początku swojej spekulacyjnej kariery każdy z zapałem zabiera się do lektury książek, grup dyskusyjnych, w nieskończoność gromadzi wiedzę z zakresu….otwierania transakcji. Często ludzie potrafią poświęcić kilka lat (sic!) życia na poszukiwaniu idealnego momentu wejścia, która da mu 100% skuteczność, potem stwierdzi, że lepsze jest fibo niż ichimoku, na koniec przyjdzie olśnienie, że wskaźniki są beznadziejne, przecież sama cena pokaże mi co ja mam robić! Price Action!…ale ciągle coś jest nie tak, ciągle się traci, gdzie jest problem?
Co decyduje o fakcie, że dana transakcja jest zyskowna? Poprawną odpowiedzią jest: zamknięcie.
Każdy trader musi mieć przygotowany plan – nazywam go checklistą. Jest to nasza mapa, która daje nam pewność, spokój i równowagę.
Jest to podstawowe narzędzie każdego tradera. Odpowiednie przygotowanie checklisty systematyzuje nasze podejście do tradingu. Sprawia, że nasze przekonania stają się obiektywne. Co więcej, łatwiej nam panować nad emocjami, przecież nie możemy sobie nic zarzucić jeśli zrealizujemy wszystkie punkty z listy, prawda? Tym razem rynek zadziałał inaczej, nic więcej. To nazywa się High Quality Trading.
Dobrze przygotowana checklista powinna zawierać 3 rzeczy:
- mechanizm ustalania trendu,
- technikę wejścia,
- technikę wyjścia.
Jak sprawdzić czy nasza checklista jest dobrze przygotowana? Daj ją osobie, która nie zna Twojej metody, niech ona otworzy transakcję zgodnie z Twoimi wytycznymi. Jeśli zrobi to bezbłędnie to znaczy, że Twój plan jest obiektywny, prosty i jasny. Nie ma w nim miejsca na przypuszczenia, ani próby udowadniania rynkowi kto ma rację.
Trend.
Stare przysłowie mówi: trend jest Twoim przyjacielem. Jaki jest głębszy sens tej maksymy? Trend pozwala na nieograniczone zyski i kontrolowane straty.
Dlaczego? Grając z trendem zakładamy, że kolejny impuls zrobi wyższy szczyt lub dołek i tak w nieskończoność. Podobna sytuacja jest z kontrolowaniem strat, stawianie Stop lossa pod ostatnim dołkiem lub szczytem jest najbardziej racjonalnym sposobem kontrolowania strat. Wybicie tego poziomu pokazuje, że korekta będzie głębsza lub mamy do czynienia z odwróceniem trendu, nie ma sensu już trzymać tej pozycji i należy jak najszybciej ją zamykać.
Daje nam to statystyczną przewagę nad rynkiem. Lepiej biec ramię w ramię z tłumem, czy przeciwko niemu próbując każdego na siłę odwrócić?
Grając przeciwko trendowi występuje odwrotna sytuacja. Nasze zyski są ograniczone, ponieważ naszym najbardziej realnym targetem jest ostatni dołek/szczyt. Natomiast straty mamy nieograniczone, gdyż trend może trwać w nieskończoność.
Technika wejścia.
Rolą każdej strategii, bez względu na stopień skomplikowania, jest ukazanie potencjalnych wsparć i oporów. Wynika to po prostu z ekonomii, cena porusza się pomiędzy popytem i podażą, poszukując równowagi. Nie wymyślimy nowych praw ekonomii. Przebicia linii, wskaźniki, oscylatory, średnie, fibo, pivoty, ichimoku wszystkie techniki wyznaczają miejsca, w których cena albo ma się zatrzymać albo przyśpieszyć. To znaczy, że nie ma sytuacji, w której jeden system jest lepszy od drugiego. O zyskowności systemu decydują jeszcze inne elementy, otwarcie transakcji jest tylko jednym z nich.
Jaki płynie z tego wniosek? Nie marnuj kolejnych godzin, dni na testowanie kolejnych super technik, wskaźników, metod. Skup się na innych elementach systemu i przede wszystkim graj z trendem.
Technice wyjścia poświęcę osobny artykuł jako, że jest to bardzo istotny i często pomijany aspekt tradingu.