Według Mnuchina ministra skarbu w USA, prezydent wykorzysta zaplanowane na wtorek przemówienie na połączonej sesji obu izb Kongresu USA, by przedstawić niektóre elementy swego wizjonerskiego planu, zakładającego:
- zmniejszenie podatków dla klasy średniej
- uproszczenie systemu podatkowego
- zwiększenie globalnej konkurencyjności firm amerykańskich przez zmniejszenie ich opodatkowania i tworzenie zachęt do produkowania w Stanach Zjednoczonych.
Szef resortu finansów akcentował też m.in., że jeśli opodatkowanie biznesu stanie się bardziej konkurencyjne, przychody do budżetu wzrosną. Być może tak w serwisie Bloomberg ukazała się również informacja że wzrost wydatków na cele militarne ma wynosić według propozycji administracji Trumpa ok. 30% dodatkowe wydatki mają pokryć wzmocnienie sił amerykańskich w obszarze pacyfiku.
Jak bardzo rynki spekulują pod obniżkę podatków i jak wysokie ryzyko jest że obietnice wyborcze mogą nie być spełnione i w najlepszym wypadku zobaczymy głęboką korektę na indeksach lub ucieczkę kapitału przy tym poziomie niepewności widać po wykupieniu. Balon na indeksach jest nadmuchany do granic wytrzymałości. Na wykresie widzimy poziom wykupienia globalnych indeksów. Czym to się skończy to się okaże ale raczej niczym dobrym dla rynków.
Kalendarz publikacji makroekonomicznych, które mogłyby wpłynąć na dzisiejsze notowania nie wygląda rewelacyjnie. Ale z pewnością warto zwrócić uwagę na styczniowy poziom zamówień na dobra trwałego użytku w USA o godz.14.30. Natomiast wykres pary EURUSD pozostaje w miarę stabilny z przewagą strony popytowej.
Przyjrzyjmy się wykresowi EURUSD:
Z niskiego interwału m15 otwiera nam się formacja spadkowa-harmoniczna Gartleya w okolicach ceny 1.06026 jest to opcja dla inwestorów krótkoterminowych wręcz skalpujących na tej parze.
Opcjonalnie obrona lub atak spadkowej linii trendu z interwału H4. Należy wziąć pod uwagę że dziś będzie brakować fundamentalnych akcentów więc rynek będzie rządził się własnymi prawami. Analizując D1 oraz interwał tygodniowy można odnieść wrażenie że możliwe jest że w średnim terminie zobaczymy wzrosty na parze. W przypadku wyjścia ceny powyżej 1.0620 otwiera się droga do wzrostów w kierunek 1.0670. W chwili pisania tego artykułu linia spadkowa trendu skutecznie broni popyt przed dalszymi wzrostami.
Informujemy, że treści zaprezentowane w niniejszym serwisie nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r, (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych ich emitentów lub wystawców. Treści te mają charakter informacyjny i przygotowane zostały z należytą starannością oraz w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Autorzy oraz właściciele niniejszego serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym serwisie, a w szczególności za wynikłe z nich straty.