Ostatnie godziny na rynku eurodolara nie przyniosły większych zmian. Nieco większa zmienność dotyczy funta, który rośnie po dobrych danych makro z Wielkiej Brytanii.
USD Indeks
Analizując średnioterminowy wykres indeksu dolarowego (dane dzienne) można zauważyć, że od kilku miesięcy buduje się na nim formacja trójkąta rozszerzającego się. Biorąc pod uwagę ruch poprzedzający tę konsolidację – silny impuls wzrostowy – należy oczekiwać, że w szerszym horyzoncie szanse na umocnienie amerykańskiej waluty są duże. W tej chwili notowania znalazły się przy kluczowych wsparciach. Jest jeszcze miejsce na osłabienie dolara w krótkim terminie (spadek do 61,35). Niemniej jednak, jeśli wariant prowzrostowy ma być realizowany, to do przebicia tego wsparcia nie powinno dojść w najbliższym czasie.
Zejście poniżej 61,35 otworzyłby drogę do spadku notowań indeksu dolarowego w kierunku ograniczeń znajdujących się w rejonie 60,00 (minima z połowy czerwca).
EUR/USD
Sytuacja na wykresie eurodolara nie uległa większym zmianom na przestrzeni kilku ostatnich godzin. Popytowi nie udało się potwierdzić zwyżkowych aspiracji. Aby tak się stało, musiałoby dojść do sforsowania oporów usytuowanych pomiędzy 1,3163 a 1,3205. Geneza tych poziomów została przedstawiona na wykresie powyżej. Ich ewentualne przebicie otworzyłoby drogę do dalszego umocnienia euro względem dolara nawet w okolice 1,3417, gdzie znajdują się ekstrema z 19 czerwca.
Taki wariant będzie obowiązujący dopóki kurs nie spadnie poniżej 1,3062 (patrz wykres powyżej).
GBP/USD
Zaskakująco dobry odczyt dynamiki sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii przyczynił się do umocnienia funt. Kurs GBPUSD ponownie naruszył ważny opór usytuowany w rejonie 1,5223, ale kolejny raz niewiele wyżej do gry włączyła się strona podażowa. Wariant prowzrostowy (kontynuowanie zwyżkowej korekty) pozostanie obowiązujący dopóki kurs nie spadnie poniżej 1,5135 (lokalna linia trendu spadkowego). Celem dla takiego scenariusza są ograniczenia usytuowane w okolicach 1,5394 (patrz wykres powyżej).
Spadek poniżej wspomnianych wcześniej wsparć zakończyłby trwającą od 9 lipca korektę wzrostową, jednocześnie otwierając drogę do przeceny funta względem dolara poniżej 1,50.
Dawid Jacek
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu www.efixdm.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do raportów. W szczególności zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie raportów w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu.