Złoty testuje limity, ale czy to tylko chwilowe?
Według ING Banku, EUR/PLN może wkrótce ponownie przetestować tegoroczne minima w okolicach 4,25. Z jednej strony, luzowanie polityki przez kluczowe banki centralne na świecie sprzyja polskiej walucie. Z drugiej jednak strony, wysoka inflacja bazowa i rosnące ceny energii stanowią barierę dla Narodowego Banku Polskiego (NBP) przed podjęciem podobnych kroków w najbliższym czasie.
– Choć przestrzeń do dalszego spadku EUR/PLN w kierunku 4,20 istnieje, to taki ruch może być tylko chwilowy. Złoty, mimo wsparcia zewnętrznego, pozostaje wrażliwy na wewnętrzne napięcia ekonomiczne i polityczne. Kluczowym czynnikiem stabilizującym może być zamiana środków unijnych na złote przez polski rząd, co może zrównoważyć presję na deprecjację waluty w dłuższym okresie – napisano w raporcie.
Jednocześnie Commerzbank (ETR:CBKG) zwraca uwagę na interesujący fenomen na rynku walutowym, gdzie złoty wyraźnie radzi sobie lepiej niż forint, mimo że węgierska gospodarka także wykazuje pozytywne trendy inflacyjne. Jak zauważa Tatha Ghose, analityk Commerzbanku, pozytywne informacje dotyczące złotego są często traktowane przez rynek jako bardziej istotne, podczas gdy dobre wiadomości dotyczące forinta są zazwyczaj bagatelizowane.
– Węgierski bank centralny, pomimo pozytywnych danych inflacyjnych, podjął ostrożną decyzję o utrzymaniu stóp procentowych bez zmian. To zachowanie w dużej mierze tłumaczy deprecjację forinta, który pomimo fundamentalnie korzystnych warunków, nie zdołał wykorzystać tej sytuacji tak dobrze jak złoty – zauważono.
Złoty odnotowuje przewagę na rynku, ale sytuacja może się zmienić. Narodowy Bank Polski zasygnalizował ostatnio możliwy zwrot w stronę bardziej łagodnej polityki monetarnej. Dla tych, którzy wcześniej postrzegali NBP jako główny filar wsparcia dla złotego, może to być niepokojąca zmiana.
Według Commerzbanku, jeśli gołębia retoryka NBP się utrzyma, forint może w końcu zacząć odrabiać straty wobec złotego. Jednak na razie dynamika przewagi złotego utrzymuje się, a polska waluta zdaje się wygrywać ten pojedynek, przynajmniej w oczach rynkowego konsensusu.
W perspektywie długoterminowej, złoty może doświadczać mieszanych sygnałów. ING sugeruje, że stabilizacja waluty może być możliwa dzięki interwencjom rządu na rynku walutowym oraz polityce Narodowego Banku Polskiego. Jednak w miarę jak NBP zacznie doganiać inne banki centralne w luzowaniu polityki pieniężnej, presja na złotego może wzrosnąć.