Kurs złota rozpoczyna wyprzedaż po rekordowym rajdzie
Złoto ma za sobą największy jednodniowy spadek od 14 miesięcy, co oznacza przeszło 5% krach na wykresie XAU/USD. Załamanie się popytu to przede wszystkim efekt słabnących obaw związanych z sytuacją na Bliskim Wschodzie, gdyż w ostatnich dniach ryzyko eskalacji konfliktu wyraźnie zmalało, co sprawiło również, że osłabła także pozycja złota jako bezpiecznej przystani.
Co więcej, rynek wraca do fundamentów, czyli oddalających się perspektyw obniżek stóp procentowych w USA. Ostatnie szczyty w rejonie 2430 dol. za uncję zakładały, że amerykańska Rezerwa Federalna (Fed) rozpocznie cykl obniżek stóp procentowych już w czerwcu br. i dokona łącznie 3 cięć po 25 punktów bazowych każda.
Ze względu na wciąż podwyższoną inflację i dobre dane z amerykańskiego rynku pracy, szef Fedu Jerome Powell zapowiedział, że nie będzie dążył pośpiechu z łagodzeniem polityki monetarnej.
Tym samym domyślnym scenariuszem pozostaje jedna obniżka we wrześniu i kontynuacja obniżek dopiero w 2025 r.
Mimo to długoterminowe perspektywy dla cen kruszcu pozostają dobre, a sam wykres powinien w przyszłości ustanawiać nowe historyczne szczyty.
Nie zapominajmy bowiem, że łagodzenie polityki monetarnej w USA jest nieuniknione, a dalsze zakupy złota przez banki centralne oraz skłonność do dywersyfikowania ryzyka portfela przez inwestorów utrzymują się na wysokim poziomie.
Z tego względu bieżąca wyprzedaż powinna być postrzegana jako schłodzenie rynku oraz okazja, aby dołączyć do długoterminowego trendu wzrostowego przy niższej cenie wejścia.
Jak nisko może spaść kurs złota?
Złoto ma za sobą rekordowy rajd, który od 14 lutego br. do 12 kwietnia umocnił kurs XAU/USD o przeszło 22%. Tym samym analitycy spodziewają się spektakularnej korekty, która uzależniona jest od rynkowego sentymentu oraz wydarzeń geopolitycznych.
Fakt uchwalenia przez Kongres dalszej pomocy dla Ukrainy sprawia, że inwestorzy nieco spokojnie patrzą na wschód Europy. Dodatkowo brak czynników zapalnych na Bliskim Wschodzie również powinien negatywnie oddziaływać na notowania złota.
Fakt, że wciąż oscylujemy na jednych z najwyższych poziomów w historii, również nie pomaga w prognozowaniu, jak nisko może spaść kurs złota, jednak spoglądając na wykres XAU/USD, widzimy, że najbliższa strefa zatrzymania to rejon między 2185 dol. a 2150 dol. Ponadto taki zakres korekty oznaczałby, że po ponad 20% ruchu wzrostowym rynek cofnąłby się o 10-12%.
Z drugiej strony nie można przewidzieć, czy w międzyczasie nie dojdzie do ponownego pogorszenia się rynkowych nastrojów, które spowodowałoby powrót kapitału na rynek złota.