Cena złota na początku drugiego tygodnia marca zmaga się z poziomem 1700 dol. za uncję, po tym jak w piątek osunęła się chwilowo do 9-miesięcznego minimum poniżej 1690 dol. za uncję. Wciąż, na słabość kursu złota wpływa rosnąca rentowność amerykańskich obligacji skarbowych.
- Przekłada się ona na umocnienie dolara, co bezpośrednio wpływa na wycenę kruszcu
- Wsparciem dla niej okazał się jednak pakiet stymulacji fiskalnej
- Od szczytów z sierpnia 2020 roku na 2075 dol. złoto potaniało o ponad 18%.
Kurs złota runął o 18% od szczytów
Cena złota spot w poniedziałek rano opada tuż poniżej bariery 1700 dol. za uncję do 1699 dol., choć jeszcze na początku sesji byki zostały złapane w pułapkę na 1714 dol.
Spoglądając w kierunku notowań z poprzedniego tygodnia, notowania są i tak wyżej niż 9-miesięczne minima wyznaczone w piątek na 1687 dol. za uncję. Łącznie od początku tego roku, cena złota spadła już o 10,5%.
Średnioterminowy trend spadkowy notowań sprowadził je w dół o 18% od sierpniowych szczytów wszechczasów. Głównymi czynnikami odpowiadającymi za taki stan rzeczy były przede wszystkim: nastroje risk-on na rynkach, czyli skłonność do inwestowania w ryzykowne aktywa kosztem safe haven; oraz rosnąca rentowność obligacji skarbowych.
Zwracając uwagę na ten drugi czynnik, był on szczególnie istotny w ostatnich tygodniach. Tylko w zeszłym tygodniu, rentowność 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych wzrosła z 1,41% na początku tygodnia do 1,56% na końcu. Tymczasem, na początku roku wynosiła ona 0,91%. Im wyższa rentowność obligacji, tym mniej opłaca się trzymać złoto, które nie wypłaca odsetek tak jak obligacje.
Wprowadzenie pakietu stymulacji fiskalnej w Stanach Zjednoczonych miało być wydarzeniem, które zapewniłoby nieco prowzrostowego wsparcia notowaniom złota, jednak tak się nie stało. Oczekiwania inflacyjne były generowane już od wielu miesięcy poprzez zapowiedzi polityków, co przełożyło się na uprzednie wliczenie ich w ceny.
Nie brakuje jednak opinii analityków którzy twierdzą, że wzrost inflacji może jeszcze przełożyć się na zwyżkę złota. Naszym zdaniem, w krótkim terminie to nie jest prawdopodobny scenariusz.