Dziś mamy pierwszy piątek miesiąca, a więc gwarantowane, pełne ciekawych odczytów kalendarium makroekonomiczne. W kolejności chronologicznej na sesji europejskiej pojawią się dane z Wielkiej Brytanii o produkcji, oraz bilans handlowy. W kontekście silnego ostatnio funta szterlinga warto obserwować reakcję notowań na ogłoszone wartości. Te odczyty poznamy o godzinie 10:30 i będzie to kluczowy moment w handlu przed południem. Tradycyjnie przed otwarciem rynku kasowego na Wall Street zostaną ogłoszone dane z amerykańskiej gospodarki o zatrudnieniu. Godzina 14:30 to dziś obowiązkowy punkt dnia, w którym trzeba obecnym na rynku, ale nie koniecznie aktywnie handlując. Jeżeli stosujecie sprawdzone metody tradingu w reakcji na ważne dane to będzie to świetna okazja do ich sprawdzenia. Dla pozostałych może to być okazja do zajęcia jakiejś średnioterminowej pozycji, odpowiednio małej ze względu na reaktywność. Najważniejszą sprawą jednak jest wyciągać wnioski z reakcji rynkowej na podane wartości względem prognozowanych. Poznamy następujące odczyty: zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym, stopę bezrobocia, oraz przeciętne wynagrodzenie godzinowe ze Stanów Zjednoczonych. Natomiast z Kanady również odczyt o zmianie zatrudnienia i stopa bezrobocia. Dlatego najbardziej nieobliczalną i reaktywną parą walutową może być USDCAD, a interpretacja zachowania notowań będzie w pierwszej chwili trudna do oceny.
S&P500 D1
Ze względu na dominujące dane z USA to przyjrzymy się dziś głównemu indeksowi amerykańskiej giełdy – S&P500. Na interwale dziennym wyraźnie widać ostatni „lokalny” szczyt, który jest zaraz historycznym maksimum notowań. Po wczorajszych spadkach testowana jest pomarańczowa linia trendu wzrostowego, która obowiązuje od grudnia 2016 roku. Do wypełnienia na okrągłym poziomie 2400 pkt pozostaje układ ZZB, przy którym powinien uaktywnić się popyt i sprowadzić notowania ponownie powyżej linii trendu. Jeżeli jednak zostanie trwale przełamana, to kolejne wsparcie wyznacza nam zakres ostatniej korekty 1:1 przy współczynniku 61,8%, a więc bardzo silna strefa z przewagą statystyczną. Zakładając kontynuację trendu wzrostowego, najbardziej rozsądnym sposobem handlu na amerykańskim indeksie jest szukanie stref popytowych i zagrywanie długich pozycji. Patrząc jedynie w perspektywie ostatniego półrocza, taki handel w ujęciu średnioterminowym dawał bardzo duże prawdopodobieństwo sukcesu
Informujemy, że treści zaprezentowane w niniejszym serwisie nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r, (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych ich emitentów lub wystawców. Treści te mają charakter informacyjny i przygotowane zostały z należytą starannością oraz w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Autorzy oraz właściciele niniejszego serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym serwisie, a w szczególności za wynikłe z nich straty.