Tydzień wita inwestorów serią złych informacji z Chin, gdzie spadki kontynuują zarówno eksport, jak i import. Jednocześnie wzrosła nieco inflacja, co może ograniczać przestrzeń do działań stymulacyjnych banku centralnego. Reakcja rynków była zaskakująca. Indeksy na chińskim parkiecie rosły po 5 proc., a w górę szły także notowania miedzi.
Piątkowa publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy, zgodnie z naszymi przypuszczeniami, nie przyniosła podpowiedzi w kwestii terminu podwyżki stóp przez Fed. Większość komentarzy sugeruje, że rynek pracy wysyła sygnały raczej wskazujące na wrzesień, ale rynki finansowe są odmiennego zdania. Świadczy o tym nie tylko wspomniane osłabienie dolara, ale także wzrost cen amerykańskich obligacji skarbowych, spychający rentowność papierów dziesięcioletnich poniżej 2,2 proc. i utrwalający ich spadkową tendencję. Dla interpretacji danych i nastawienia przedstawicieli rezerwy federalnej, ważne mogą być dzisiejsze wypowiedzi Dennisa Lockharta i Stanleya Fischera z Fed. Deklaracje Lockharta sprzed kilku dni skutkowały sporym umocnieniem się dolara. Jeśli potwierdzi swoje przekonanie o możliwości podwyżki stóp już we wrześniu, reakcja może być podobna. Szczególnie, jeśli Fischer także przychylałby się do tego stanowiska.
dr Maciej Jędrzejak, Dyrektor Zarządzający Saxo Bank Polska